Przesunięty przez: Abadon 10-07-2012, 16:32 |
Gameplay |
Autor |
Wiadomość |
tomangelo
Dołączył: 11 Lip 2012 Posty: 32 Skąd: nieJestemBotem
|
|
|
|
|
Mrocza
Twoja ulubiona misja: Swobodna na Ziemi
Pomógł: 4 razy Wiek: 26 Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 249 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 20-08-2012, 08:53
|
|
|
Doskonały pomysł Raptorze! Owadom co prawda oczka nie świecą ale często posiadają one zdolność bioluminescencji.
Połyskujące w mroku robale byłyby niesamowite. Odsłaniały by bogactwo wzorów niewidoczne za dnia. To zmuszało by gracza do innego spojrzenia na wroga. Jako stworzenia piękne i pełne tajemnic.
Dodatkowo zmiana kolorów w konkretnych sytuacjach mogła by dać mrówom coś na kształt uczuć. Zaznaczyć, że te mrówki nie są tylko głupimi robakami ale czymś więcej.
A co do noktowizji to raczej nie byłaby dobra w połączeni z tymi świecącymi robalami. Można najwyżej użyć tego pomysłu w konkretnej misji w której doszłoby przypadkowo do zaćmienia. Zsyłając ciemności wymagające noktowizji. Dodatkowo wystarczy dodać jakąś wymówkę dlaczego nie można użyć świateł, bo to właśnie nich powinno się zazwyczaj używać. |
|
|
|
|
Emxx52
W istocie
Twoja ulubiona misja: Tropica
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 207 Skąd: Z istotnych pobudek
|
Wysłany: 20-08-2012, 11:26
|
|
|
Oczy mogłyby odbijać światło z lampek robota przecie |
_________________ Windows w szacie Linuxa
|
|
|
|
|
tomangelo
Dołączył: 11 Lip 2012 Posty: 32 Skąd: nieJestemBotem
|
Wysłany: 20-08-2012, 16:46
|
|
|
Jeśli będzie wprowadzone zwiększone życie obcych to może naszemu kosmonaucie dać jakąś broń? Nie miałoby to większej mocy, ale w krytycznych sytuacjach pomagałoby przetrwać. |
|
|
|
|
Abadon
Administrator forum Administrator
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Posty: 586
|
Wysłany: 20-08-2012, 20:48
|
|
|
Cytat: | Można najwyżej użyć tego pomysłu w konkretnej misji w której doszłoby przypadkowo do zaćmienia. |
Od razu przypomina mi się film Pitch Black, gdzie zaćmienie powoduje że z jaskiń wyłażą krwiopijne bestie. |
_________________
|
|
|
|
|
SeriMP711
Twoja ulubiona misja: Wszystkie na Saari :D
Dołączył: 15 Sie 2012 Posty: 3 Skąd: Środa Wielkopolska
|
Wysłany: 23-08-2012, 21:57
|
|
|
Przydałby się jakiś mały pistolet laserowy dla naszego bohatera. Niech nie będzie taki bezbronny. |
|
|
|
|
tomangelo
Dołączył: 11 Lip 2012 Posty: 32 Skąd: nieJestemBotem
|
Wysłany: 24-08-2012, 00:33
|
|
|
O tym właśnie mówiłem, jakaś zabaweczka zadająca niewielkie obrażenia. |
|
|
|
|
patrolez
PWr
Pomógł: 2 razy Wiek: 25 Dołączył: 11 Kwi 2012 Posty: 17 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 24-08-2012, 16:02
|
|
|
Miecze świetlne i lasery... Podoba mi się pomysł na modularność robotów, ale to może być ciężkie i z resztą GOLD to ma być odświeżenie, a nie kompletna zmiana, tak?
Co do źródeł ciekawych pomysłów może posłużyć sama Wikipedia:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_Fermiego
Można też inspirować się różnymi ciekawostkami z innych gier, a może trochę humoru tam dołożyć? Że CBOT, że kod, że smutny geek? |
_________________ Wszystko jest obiektem. |
|
|
|
|
tomangelo
Dołączył: 11 Lip 2012 Posty: 32 Skąd: nieJestemBotem
|
Wysłany: 24-08-2012, 16:20
|
|
|
Owszem, GOLD to odświeżony oryginalny Colobot, jednak tutaj rozmyślamy nad pomysłami do Colobot 2 |
|
|
|
|
Mrocza
Twoja ulubiona misja: Swobodna na Ziemi
Pomógł: 4 razy Wiek: 26 Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 249 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 25-08-2012, 08:38
|
|
|
Owszem. Temat jest w złym dziale.
Paradoks Fermiego i sprawy powiązane rozważamy w temacie o fabule.
Astronauta jest kwestią bardzo delikatną. Zły zestaw cech może go uczynić bezużytecznym ciężarem, lub przekokszonym koksem.
Według mnie Astronauta powinien być elementem kluczowym bez którego ukończenie misji nie bedzie możliwe.
Pojawiły się wcześniej pomysły dodania robota budującego. Trzeba z tym uważać, ponieważ może to doprowadzić do sytuacji w której gracz stawia astronaute gdzieś w kącie i zostawia go tam do końca misji.
Popieram pomysł dodania mu pistoletu. Musi on być jednak zdecydowanie słabszy od standardowego działka.
A co do robota budującego to powinien mieć mniejszą wydajność niż astronauta aby zachęcić gracza do korzystania z astronauty. |
|
|
|
|
Madman07
Wiek: 28 Dołączył: 29 Maj 2011 Posty: 133 Skąd: Ze Stargate ;]
|
Wysłany: 25-08-2012, 10:12
|
|
|
Ewentualnie można pójść w styl gry IronStrategy - roboty tak duże, że astronauta mógł do nich wsiąść, a żeby sterować większą ilością - szedł do centrum dowodzenia, i z tamtąd sterował wszystkim (lecz czasami musiał wyjsć żeby coś tam zrobić). |
_________________
"The Destiny. Launched hundreds of thousands of years ago. Faster than light, yet not through hyperspace. Who knows how far it's traveled." |
|
|
|
|
Emxx52
W istocie
Twoja ulubiona misja: Tropica
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 207 Skąd: Z istotnych pobudek
|
Wysłany: 26-08-2012, 23:01
|
|
|
Jeżeli chodzi o pistolecik, to nie wiem czy pomysł poprzeć, czy nie, ale mogło by to wyglądać tak, że astronauta strzela, mrówka odskakuje do tyłu (jak Houndeye w Half-Lifie ), a jak trafi to mrówka ucieka |
_________________ Windows w szacie Linuxa
|
|
|
|
|
Raptor
Clever Girl
Twoja ulubiona misja: Raptorowanie
Pomógł: 4 razy Wiek: 24 Dołączył: 26 Cze 2010 Posty: 432 Skąd: Isla Nublar
|
Wysłany: 27-08-2012, 13:12
|
|
|
Mnie również nie podoba się ten pomysł. Coraz mniej chory jestem, więc napiszę:
Pistolecik? Może kiedy Astronauta trzymałby go jak John Wayne oraz mówił jak on... Laser? Astronauta z twarzą Harrisona Forda uganiającego się za ubranymi na biało trepami w Gwieździe Śmierci i dzierżący pistolet laserowy to było coś. BYŁO!
W ogóle dodatkowa zabawka w wyposażeniu Astronauty wydaje mi się trochę zbędnym wodotryskiem w grze. Ale mam inne propozycje.
Jeśli chodzi o oryginalne rekwizyty, to przejrzyjmy co już było: mieliśmy już archeologa z biczem, kapeluszem i twarzą Harrisona Forda, archeolożkę z kucykiem, dwiema spluwami i wydatnymi kobiecymi kształtami, Łukasza Łunochoda z mieczem świetlnym, nastolatka z podróżującym w czasie DeLorean'em... Dużo tego było.
Co mogłoby zmieścić się w CoLoBoT i być dosyć oryginalne? Może by jednak dać Astronaucie szkło powiększające do skupiania promieni słonecznych i palenia nieszczęsnych Robali? A co? Sam tak robiłem ...
Bardziej poważna i dość oryginalna propozycja brzmi: dajmy mu coś w rodzaju kierunkowego emitera ultradźwięków. Zasięg 10, może 20 metrów. Odstrasza AlienInsects i powoduje ich kilkusekundową niemożność ataku. Mrówki i inne, nowe kreatury, które rozwinęły możliwość strzelania na dalszą odległość (w oryginalnym CoLoBoT około 40m dla Mrówek*) byłyby w stanie wciąż walczyć będąc poza polem rażenia emitera. Ograniczona liczba "strzałów" emitera przez baterię znajdującą się w tzw. zestawie przetrwania (astronauta też powinien się ładować. Dlaczego może latać w nieskończoność a roboty nie? Część tej energii będzie współdzielona na działko budujące i na wspomniany emiter). "Strzałów" będzie, załóżmy, 30 przy pełnym ogniwie. Dodatkowo częstotliwość ultradźwięków trzeba będzie regulować w zależności od gatunku/rodzaju Robala. Każdą częstotliwość trzeba będzie "wynaleźć" w AutoLab (Laboratorium). Pod koniec będzie możliwe opracowanie systemu wykrywającego automatycznie gatunek/rodzaj Insekta podczas namierzania i dostosowującego odpowiednią częstotliwość. Dodatkowym bonusem mógłby być tryb dookólnych ultradźwięków, które mogłyby obezwładnić chwilowo spory rój otaczających Astronautę Insektów jednego gatunku, przy czym zużycie energii na taki "wymiot" byłoby proporcjonalnie większe.
Pomysł warty rozpatrzenia, jednak może być żmudny do implementacji. Dużo kodu, nieco więcej badań nad materią organiczną konkretnych gatunków. Pewnie naruszyłem też kilka niemożliwości w Nauce. Naturalne stawonogi odbierają w jakiś sposób bodźce infra- lub ultra-dźwiękowe? Nie wiem też, co z wodnymi Insektami. Ultradźwięki w gęstszym ośrodku rozchodzą się skuteczniej, ale czy będą działać jak powinny?
* Wiadomym jest, że w oryginalnym CoLoBoT funkcja "fire(item.position);" umożliwia mrówkom strzelanie kulami kwasu na nieskończoną odległość - Dla nie wiedzących: postawcie na dogodnym światku Me oraz AlienAnt, w mrówce postawcie zapętlony program wykrywający i nie ograniczający zasięgu wyszukiwania Me, po czym wspomniany "fire(item.position);". Mrówka będzie strzelała cały czas, nawet kiedy oddalimy się od niej na drugi koniec mapy, przy dużych rozdzielczościach ekranu powinny być widoczne docierające do nas niektóre kule kwasu, które wystrzeliła. Tak więc, jej rzeczywisty zasięg bije nawet działo fazowe. Jak to by powiedział, zarówno książkowy jak i filmowy Ian Malcolm z Jurassic Park: "Life found the way". |
_________________ - Stężenie czekolady we krwi: 93‰
- Ja to bym zjadł jeszcze batona...
|
|
|
|
|
Simbax
Mod
Twoja ulubiona misja: Wszystkie na Krystalii
Pomógł: 6 razy Wiek: 22 Dołączył: 07 Sie 2009 Posty: 473 Skąd: z Leszna
|
Wysłany: 27-08-2012, 14:27
|
|
|
Popieram Raptora i Emxxa. Jakkolwiek ta broń miałaby wyglądać, nie powinna zabijać a jedynie odstraszać zagrożenie. I najlepiej niech pozwala na maksymalnie jeden strzał na minutę. To ma być OSTATECZNOŚĆ. Jeśli gracz będzie mógł przejść misję bez użycia czegokolwiek z wyj. astronauty to co to za gra? No i zniknie ta magia starego Colobota, w którym czasami przesadna ostrożność i dokładność była jednym z elementów potrzebnych do przetrwania. |
_________________ http://projektsimbax.blogspot.com/ <- Taki sobie blog |
|
|
|
|
Emxx52
W istocie
Twoja ulubiona misja: Tropica
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 207 Skąd: Z istotnych pobudek
|
Wysłany: 27-08-2012, 23:06
|
|
|
Oczywiście te wszystkie nowe rzeczy trzeba będzie wprowadzić tłumacząc dlaczego to, a nie to co było użyte w misji Colobot, np. zróbmy taki basic training na Nowej Ziemi, czyli postawmy Inżyniera i niech tłumaczy to i owo. Póki są wokół ludzie, niech będzie jakiś kontakt, pewne dialogi (a może monologi - jestem za raczej niemą postacią).
Może trochę pociągnąłem z innej beczki, ale niech w nas uderzy fala pomysłów! |
_________________ Windows w szacie Linuxa
|
|
|
|
|
|