[Tomesy]

Może nie jest to straszny problem, ale czasem dobija

Nie wiem czemu tak się dzieje, ale często jak na mapie jest dużo przeciwników lub jej powierzchnia jest mocno pofałdowana, gra mi się tnie xD. Na oko ilość klatek na sekundę wynosi w takich sytuacjach z 30 (w trzeciej misji na Centurii muszę obcinać zasięg widzenia). To wygląda tak jak by mi nie wyrabiał procesor, ale jak grałem kiedyś na starym komputerze (AMD Duron 800Mhz, SDR 256MB, GeForce 2 64MB MX400) to wszystko było dobrze, a teraz na tym nowym (czyt. nowszym), (AMD Sempron 2600+ 1.6Ghz, DDR 1GB, GeForce 7600GS 256MB ) tnie mi się, chodź grywam w nowe gry i jest ok. Z systemem na 99,9% wszystko jest w porządku. Gram na sterowniku Direct3D T&L HAL. Mój kolega również tak miał, tyle że on musi mieć cały czas obciętą na maxa grafikę, bo nie da się grać . Czemu może się tak dziać? Mam "za nowy" komputer? (czasem tak bywa) Czy ktoś też ma\miał taki problem?

///Poemonizm - DeiDara

[mac1e7]

Co do "za nowego" komputera to nie jest możliwe.. ja mam Pentrium D 3.4 Ghz (w bardziej wymagających grach lub podczas DUŻEGO renderowania podkręcam do ok. 4.2), DDR2 1GB, ATI Radeon X1900 GTX a gra chodzi bez problemu na najwyższych oczywiście detalach Wydaje mi się że albo masz stare sterowniki albo po prostu silnik gry nie wyrabia możesz pobrać jakiegoś patcha albo co...