|
Forum - Polski Portal COLOBOTa |
|
|
Przesunięty przez: Abadon 10-07-2012, 16:32 |
Gameplay |
Autor |
Wiadomość |
tomangelo
Dołączył: 11 Lip 2012 Posty: 32 Skąd: nieJestemBotem
|
Wysłany: 17-08-2012, 17:16
|
|
|
W zasadzie Colobot miał podobny model, były 4 podwozia i 4 nadwozia które można było dowolnie wybierać (nie licząc pojazdów specjalnych typu recykler, osłaniacz czy nurek) |
|
|
|
|
Madman07
Wiek: 28 Dołączył: 29 Maj 2011 Posty: 133 Skąd: Ze Stargate ;]
|
Wysłany: 18-08-2012, 09:47
|
|
|
I tu sięwypowie fan Earth 2150 W w/w grze przewaga była taka, że było o wiele więcej rodzajów podwozi i broni, ponadto możliwość montowania jednej broni na drugiej, aczkolwiek koncept ten sam |
_________________
"The Destiny. Launched hundreds of thousands of years ago. Faster than light, yet not through hyperspace. Who knows how far it's traveled." |
|
|
|
|
Simbax
Mod
Twoja ulubiona misja: Wszystkie na Krystalii
Pomógł: 6 razy Wiek: 22 Dołączył: 07 Sie 2009 Posty: 473 Skąd: z Leszna
|
Wysłany: 18-08-2012, 11:22
|
|
|
W każdym bądź razie system dobry. Jak do tego jeszcze dojdzie system uszkodzeń, który będzie polegał na tym, że będzie można uszkodzić pojedyncze części to będzie super. Uszkodzenie silnika lub kół - zmniejszenie prędkości lub całkowite uziemienie. Uszkodzenie działa - robot bezbronny. Itd. Żeby nie było aż tak trudno można by jeszcze dodać moduł naprawczy, który automatycznie naprawia zniszczone części. Oczywiście zanim je naprawi musi minąć trochę czasu, powiedzmy 15 sekund, poza tym naprawione części będą sprawne np. w 33%, czyli np. silnik normalnie wyciągający 9 km/h po zniszczeniu i naprawie będzie mógł maksymalnie 3 km/h, dodajmy jeszcze mniejsze przyśpieszenie. Taki system był bodajże w World of Tanks i sprawdzał się znakomicie. Jeszcze jakiś większy "robot złota rączka" mógłby przywracać pełną sprawność no i oczywiście warsztat. Jakby było więcej surowców, tak jak w większości RTS-ów, które działałaby raczej jako waluta np. aby naprawić silnik potrzeba by było "50 tytanu i 200 energii". |
_________________ http://projektsimbax.blogspot.com/ <- Taki sobie blog |
|
|
|
|
Raptor
Clever Girl
Twoja ulubiona misja: Raptorowanie
Pomógł: 4 razy Wiek: 24 Dołączył: 26 Cze 2010 Posty: 432 Skąd: Isla Nublar
|
Wysłany: 18-08-2012, 13:14
|
|
|
Jeszcze pozostaje kwestia od czego będą zależały uszkodzenia konkretnych części. Od tego gdzie robot byłby uderzony bądź trafiony przez owada, czy od ogólnej trwałości materiałów. Mogę ujawnić, że w nowym scenariuszu, nad którym pracuję, dałem wzmiankę na temat ogólnego zużywania robotów i budynków, uzależnionego od zewnętrznych warunków. Będzie można je naprawiać warsztatem bądź robotem osłaniaczem/serwisantem (złota rączka, jak wspomniałeś Simbax), ale i tak będą one wymagały zastąpienia po jakimś dłuższym czasie. Niestety wstrzymałem prace nad scenariuszem na rzecz wiki, której do tej pory nie ogarniam i często nie mam na nią po prostu czasu. Zresztą, nigdy nie byłem dobry w przygotowywaniu dokumentów, nawet w MS Word, wszystkie swoje większe teksty piszę w notepadzie, by nie zawracać sobie głowy przeładowanym GUI i innymi opcjami formatu . |
_________________ - Stężenie czekolady we krwi: 93‰
- Ja to bym zjadł jeszcze batona...
|
|
|
|
|
Simbax
Mod
Twoja ulubiona misja: Wszystkie na Krystalii
Pomógł: 6 razy Wiek: 22 Dołączył: 07 Sie 2009 Posty: 473 Skąd: z Leszna
|
Wysłany: 18-08-2012, 14:09
|
|
|
Uszkodzenia konkretnych części zależą od wielu czynników. Dłuższe przebywanie robota w wodzie może uszkodzić (w rzeczywistości chyba by nie wybuchały od samego wejścia do wody?), jeżdżenie po nierównej, trudnej powierzchni mogłoby uszkadzać koła. Eksplozje niszczyły by praktycznie całego robota. Jeśli chodzi o pociski, kwasy obcych itd. to sprawa wydaje mi się oczywista. Pocisk przebije osłonę -> uszkadza część, w którą trafił. Jak bardzo i czy tylko jedną część - to zależy od pocisku. Lasery mogą przewiercić robota na wylot, kwas może się "przeżreć" do wnętrza robota itd.
System "życia" + "osłona" wydaje mi się bardzo dobry. Osłona regenerowała by się bardzo szybko, ale miałaby mniej "punktów". Gdy pocisk się przebija przez osłonę wtedy lecą w dół "punkty życia" - dla danej części, prawdopodobnie przy okazji uszkadzając resztę. Bez przesady, precyzję w niszczeniu poszczególnych części to chyba tylko laser albo snajperka zapewni Utrata osłon, kół i działa to praktycznie obezwładnienie przeciwnika, zanim się naprawi można się już bez problemu przebić do jego wnętrza (płyta główna itd. albo serce w przypadku obcych lub inny ważny organ ;P) i go nieodwracalnie zniszczyć.
Coś takiego pewnie nie będzie łatwe do zrobienia, ale da się. W WoT jeszcze do tego wszystkiego dochodził współczynnik penetracji pancerza.
Raptor napisał/a: | Niestety wstrzymałem prace nad scenariuszem na rzecz wiki, której do tej pory nie ogarniam i często nie mam na nią po prostu czasu. Zresztą, nigdy nie byłem dobry w przygotowywaniu dokumentów, nawet w MS Word, wszystkie swoje większe teksty piszę w notepadzie, by nie zawracać sobie głowy przeładowanym GUI i innymi opcjami formatu . |
Wiki ma bardzo prosty edytor... Wystarczy pododawać nagłówki, pogrubienia i hiperłącza. Szybciej się pisze najpierw "na brudno" bez żadnego formatowania, a dopiero potem za formatowanie. Chociaż też tego nie lubię, ale tekst musi jakoś wyglądać przecież :< |
_________________ http://projektsimbax.blogspot.com/ <- Taki sobie blog |
|
|
|
|
Madman07
Wiek: 28 Dołączył: 29 Maj 2011 Posty: 133 Skąd: Ze Stargate ;]
|
Wysłany: 18-08-2012, 15:38
|
|
|
Osłony, osłony. Wiadomo jak działają w większości gier. Tutaj dodam ciekawostkę od siebie, że w serii Earth działają nieco inaczej. Pociski, rakietki i wszystko przechodzi przez osłonę bez problemu (tzn nie zabiera jej punktów) i uderza bezpośrednio w poszycie. Bronie promieniste (laser, plazma, dźwięk, prąd) uderzają pierw w osłonę, potem w poszycie |
_________________
"The Destiny. Launched hundreds of thousands of years ago. Faster than light, yet not through hyperspace. Who knows how far it's traveled." |
|
|
|
|
Raptor
Clever Girl
Twoja ulubiona misja: Raptorowanie
Pomógł: 4 razy Wiek: 24 Dołączył: 26 Cze 2010 Posty: 432 Skąd: Isla Nublar
|
Wysłany: 18-08-2012, 15:45
|
|
|
Simbax napisał/a: | serce w przypadku obcych lub inny ważny organ ;P |
U owadów serce jest rozpostarte niemal na całej długości ciała -> http://en.wikipedia.org/w..._and_physiology
U pająków natomiast to głównie odwłok -> http://en.wikipedia.org/w...and_respiration
Jako że to S-F, fakty można trochę nagiąć, jednak i tak jestem (i pewnie Mrocza też ) za tym, by było więcej Science. Tworzone uniwersum musi się wyróżniać. Z drugiej strony sam gameplay i jego złożoność i logika też się liczą...
Simbax napisał/a: | Wiki ma bardzo prosty edytor... |
Źle i nieszczegółowo się wysłowiłem. Po prostu dużo jest do zrobienia i się gubię. Chciałbym, by wszystko było zwięzłe. |
_________________ - Stężenie czekolady we krwi: 93‰
- Ja to bym zjadł jeszcze batona...
|
|
|
|
|
Simbax
Mod
Twoja ulubiona misja: Wszystkie na Krystalii
Pomógł: 6 razy Wiek: 22 Dołączył: 07 Sie 2009 Posty: 473 Skąd: z Leszna
|
Wysłany: 18-08-2012, 16:50
|
|
|
Przy obcych to akurat znaczenia wielkiego miało nie będzie. Choć oczywiście odcięcie gigantycznej mrówce nóg mogłoby być mocnym widokiem
Powinniśmy jednak nagiąć trochę fakty i dać obcym jakieś pancerze. Choć oczywiście nie musimy, ale co to za radocha z niszczenia obcych jednym-dwoma strzałami? O wiele większa zabawa by była w szukaniu słabych punktów np. pewien rodzaj pająka pokryty pancerzem odpornym na prawie wszystko, jedyne wyjście to strzelić mu w "brzuch" gdy próbuje skoczyć na przeciwnika. Wiem, że to bardziej by pasowało pod fps-a, ale w końcu to taktyka, a Colobot jest grą strategiczną Im ciekawszy, bardziej urozmaicony, widowiskowy gameplay tym lepiej. To by wymagało też pisania większych i bardziej skomplikowanych programów dla robotów. Gracze i programiści po prostu będą mieli co robić i nie będzie wiać nudą. |
_________________ http://projektsimbax.blogspot.com/ <- Taki sobie blog |
|
|
|
|
tomangelo
Dołączył: 11 Lip 2012 Posty: 32 Skąd: nieJestemBotem
|
Wysłany: 18-08-2012, 16:58
|
|
|
Tak sobie czytam i doszłem do takich wniosków:
Napęd - uszkodzenia mogą doprowadzić do zmniejszenia prędkości maksymalnej, lekkiego znoszenia na boki, utraty przyczepności w przypadku poruszania się po nawierzchniach pochyłych lub w przypadku silniejszego wiatru. Poważne uszkodzenia doprowadzą do całkowitego unieruchomienia robota.
Broń/Narzędzia - uszkodzenie spowoduje zmniejszoną sprawność danego narzędzia/broni, cięższe uszkodzenia spowodują całkowite zniszczenie danej części.
Obudowa - im bardziej uszkodzona tym większe szkody dla części w środku (napęd, silnik elektronika itd.). Przy nienaruszonej obudowie części będą nienarażone na umiarkowane zanurzenie (nie do wysokości kolan jak w oryginalnym Colobocie, wysokość może być też zależna od konkretnego nadwozia).
Elektronika - uszkodzenia będą miały początkowo podobny skutek jak zainfekowanie przez robale w oryginalnym Colobocie. Dalsze uszkodzenia spowodują usterki w sterowaniu (przestoje w ruchu, brak/opóźnienia reakcji robota), ostatecznie cały robot zostanie unieruchomiony, nie będzie działać napęd jak i narzędzie.
Silnik - Objawy podobne jak w przypadku elektroniki, jednak zamiast "efektu robaków" będzie występować zwiększone zużycie energii, oprócz tego zmniejszy się też prędkość i przyspieszenie.
Światła (w przypadku działań nocnych) - zmniejszony obszar oświetlony, w końcu brak świateł.
Oprócz tego można dodać wybór nadwozia. Jeden zapewni większą wodoszczelność, inny wyższą prędkość, jeszcze inny wytrzymałość. Należałoby jednak rozbudować trochę ten system, inaczej będą 2 typy transporterów (wodoodporne i szybkie) i 1 robotów militarnych.
Różne rodzaje napędu (spalinowy, elektryczny itd.) to też ciekawy pomysł roboty spalinowe chodziłyby na palne gazy zawarte w atmosferze, ew. zasilane byłyby jakimiś butlami z takimi gazami. Nie wymagałoby to źródła energii w podglebiu, jednak miałoby to mniejszą moc niż napęd elektryczny. Swoją drogą, roboty z Colobota byłyby zaliczone jako napęd elektryczny czy spalinowy? Z jednej strony były baterie, ale z drugiej strony każdy miał wydech z którego leciały spaliny. |
|
|
|
|
Emxx52
W istocie
Twoja ulubiona misja: Tropica
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 207 Skąd: Z istotnych pobudek
|
Wysłany: 18-08-2012, 21:25
|
|
|
Cytat: | roboty spalinowe chodziłyby na palne gazy zawarte w atmosferze |
Yyy...
Najlepiej żeby napęd się nie zmieniał... Spalinowe roboty to chyba już nie Colobot... |
_________________ Windows w szacie Linuxa
|
|
|
|
|
tomangelo
Dołączył: 11 Lip 2012 Posty: 32 Skąd: nieJestemBotem
|
Wysłany: 19-08-2012, 01:08
|
|
|
Emxx52 napisał/a: | Cytat: | roboty spalinowe chodziłyby na palne gazy zawarte w atmosferze |
Yyy...
|
Chodziło mi o to, że gdy atmosfera planety miała np. metan czy wodór to robot mógł być napędzany jednym z tych gazów. Nie wymagałoby to źródeł energii w podglebiu. |
|
|
|
|
Mrocza
Twoja ulubiona misja: Swobodna na Ziemi
Pomógł: 4 razy Wiek: 26 Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 249 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 19-08-2012, 10:21
|
|
|
Raptor napisał/a: | temat ogólnego zużywania robotów i budynków |
Zużywanie budynków może dotyczyć jakiejś misji na nieprzyjaznej planecie ale nie całości gry. Według mnie taka konieczność wymiany starych budynków byłaby raczej nieco uciążliwa.
Simbax napisał/a: | System "życia" + "osłona" | O czymś takim to już wspominałem porównując do systemu w grze Halo. Cała ta kwestia to jednak nie powinien być główny mechanizm tylko udoskonalenie do opracowania na pewnym etapie. W końcu coś nowego trzeba wsadzić do tego centrum badawczego.
Raptor napisał/a: | Jako że to S-F, fakty można trochę nagiąć, jednak i tak jestem (i pewnie Mrocza też ) za tym, by było więcej Science. | Jak nie jak tak. =3 Raptor napisał/a: | Tworzone uniwersum musi się wyróżniać. | Już się wyróżnia.
Simbax napisał/a: | dać obcym jakieś pancerze. | Na chitynkę się zgodzę ale metal odpada. Na późniejszym etapie nie wyobrażam sobie walki z tymi samymi robalami co na początku. Simbax napisał/a: | jedyne wyjście to strzelić mu w "brzuch" gdy próbuje skoczyć na przeciwnika. | Dobre! Ten dreszczyk emocji kiedy czekasz do ostatniej chwili aby oddać strzał, który zaważy na elektronicznym żywocie naszego robota kluczowego dla powodzenia misji. Simbax napisał/a: | Wiem, że to bardziej by pasowało pod fps-a, | Tak! Bo Colobot jest genialnym połączeniem RTSa i FPSa którego nie sposób znaleźć nigdzie indziej! Simbax napisał/a: | nie będzie wiać nudą. | Popieram Simbaxa!
tomangelo napisał/a: | im bardziej uszkodzona tym większe szkody dla części w środku | Wiem! Trzeba osobno liczyć zycie dla każdej części ale też dla całego robota razem.
Przykład: Cały robot ma 100HP. Podwozie i nadwozie po 40HP Ktoś zadaje 60pkt obrażeń strzelając w nadwozie. Wynik: Robot: 40/100 Nadwozie: 0/40 (zniszczone, nie działa) Podwozie 40/40 (w pełni sprawne). Drugi strzał znowu w nadwozie, tym razem 30pkt. Wynik: Robot: 10/100 Nadwozie: 0/40 (zniszczone, nie działa) Podwozie 40/40 (w pełni sprawne). Trzeci strzał trafia w podwozie zadając 20pkt. Wynik: Robot: 0/100 Zniszczony! BUM!!! Mimo że nadwozie ma jeszcze 20/40.
Taki system byłby prosty, łatwy do zaimplemettowania i praktyczny. I lepiej nie kombinować ze zmniejszoną wydajnością uszkodzonych części. Albo coś działa albo nie!
tomangelo napisał/a: | Chodziło mi o to, że gdy atmosfera planety miała np. metan czy wodór to robot mógł być napędzany jednym z tych gazów. | Jeżeli atmosfera planety składa się z metanu albo wodoru to nie ma na niej tlenu potrzebnego do spalania. Gaz palny na Ziemi może być bezużyteczny na innej planecie. Tam to tlen mógłby być uważany za paliwo. Więcej Science! Więcej Science! |
|
|
|
|
Simbax
Mod
Twoja ulubiona misja: Wszystkie na Krystalii
Pomógł: 6 razy Wiek: 22 Dołączył: 07 Sie 2009 Posty: 473 Skąd: z Leszna
|
Wysłany: 19-08-2012, 12:55
|
|
|
Mrocza napisał/a: | Tak! Bo Colobot jest genialnym połączeniem RTSa i FPSa którego nie sposób znaleźć nigdzie indziej! |
Wyczuwam ironię :<
Mrocza napisał/a: | I lepiej nie kombinować ze zmniejszoną wydajnością uszkodzonych części. Albo coś działa albo nie! |
Dlaczego? Coś takiego nie wymaga chyba skompilowanego algorytmu... No bo, co za problem obliczyć 33% maksymalnej prędkości albo zasięgu?
Mrocza napisał/a: | Na chitynkę się zgodzę ale metal odpada. |
Obcy w metalowej zbroi? LOL. Już widzę te mody zmieniające Colobota w średniowieczne fantasy. Statki kosmiczne napędzane czarną magią, yeah! |
_________________ http://projektsimbax.blogspot.com/ <- Taki sobie blog |
|
|
|
|
Mrocza
Twoja ulubiona misja: Swobodna na Ziemi
Pomógł: 4 razy Wiek: 26 Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 249 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 19-08-2012, 14:24
|
|
|
Simbax napisał/a: | Mrocza napisał/a: | Tak! Bo Colobot jest genialnym połączeniem RTSa i FPSa którego nie sposób znaleźć nigdzie indziej! |
Wyczuwam ironię :< | Przepraszam. źlesię zrozumieliśmy. Uważam takie połączenie za cechę jak najbardziej pozytywną.
Simbax napisał/a: | Dlaczego? Coś takiego nie wymaga chyba skompilowanego algorytmu... No bo, co za problem obliczyć 33% maksymalnej prędkości albo zasięgu? |
W Minecrafcie kiedyś tak było. Uszkodzona zbroja słabiej chroniła. Ale zostało to usunięte. Dlaczego?
Według mnie wprowadza to gracza w zakłopotanie. Używać jeszcze tego robota czy zostawić ten złom? Powstaje taki głupi stan w którym może przestać się opłacać naprawa sprzętu. Już samo zniszczenie segmentu robota jest utrudnieniem. A co dopiero zmniejszać wydajność segmentów uszkodzonych. Trzeba z tym uważać żeby nie przesadzić. Gra musi być przede wszystkim zbalansowana. |
|
|
|
|
Raptor
Clever Girl
Twoja ulubiona misja: Raptorowanie
Pomógł: 4 razy Wiek: 24 Dołączył: 26 Cze 2010 Posty: 432 Skąd: Isla Nublar
|
Wysłany: 19-08-2012, 22:36
|
|
|
Ufff... Temat się wyczerpuje... jak dla mnie. Nie znam się na współczesnym graniu, a co! Zapodam jeszcze małą ideę filmowego wielbiciela:
Co powiecie na to, by w misjach nocnych było tak ciemno, że roboty będą mogły widzieć noktowizyjnie (na zielono - nie termowizyjnie) tylko poprzez kamerę pokładową? Ekstra widok, jak podczas nocnej inwazji insektów wszystko byłoby widoczne na zielono, niewyraźnie, i do tego świecące oczy owadów ... z tym, że to biologicznie niemożliwe, jak zaraz Mrocza zauważy. Uważam jednak, że pewne rzeczy możemy w umiarkowany sposób obejść. |
_________________ - Stężenie czekolady we krwi: 93‰
- Ja to bym zjadł jeszcze batona...
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Wersja do druku
|
|
| |
|
|
|
|
Polski Portal COLOBOTa © 2008 - 2012 |
|
|