[adiblol]

Cytat:

Rzecz dzieje się w fikcyjnym państwie Oceania, rządzonym przez wszechpotężną Partię pod przywództwem Wielkiego Brata. Obywatele poddani są nieustającej inwigilacji i kontroli, reżim ingeruje w najbardziej intymne sfery życia, nieprawomyślnych eliminuje lub podporządkowuje sobie ich umysły, zamieniając w gorliwych wyznawców. Policja Myśli tropi „myślozbrodznie”, Ministerstwo Prawdy dezinformuje i zajmuje się cenzurą, Ministerstwo Pokoju prowadzi wojnę, Ministerstwo Obfitości doprowadza do głodu i nędzy, a Ministerstwo Miłości prześladuje niepokornych. Władza zawłaszczyła język i narzuciła obywatelom nowomowę partyjnych aparatczyków, w której nie ma takich pojęć, jak prawda czy wolność. Są za to seanse nienawiści i dwójmyślenie, które wraz z nowomową weszły do potocznego języka.

Źródło: http://rok-1984.klp.pl/

Oryginał (EN): HTML: http://wikilivres.info/wiki/Nineteen_Eighty-Four , http://www.george-orwell.org/1984/index.html
Tłumaczenie (PL): HTML: http://www.1tbps.org/static/rok1984/ ; PDF: http://b.imagehost.org/do...ge_Rok_1984.pdf
Nie jestem pewien co do legalności polskiego tłumaczenia ale do oryginału wygasły prawa autorskie.

Dlaczego warto?
Na początku książki opisana jest inwigilacja. Warto się zastanowić czy do takiej postaci nie zmierza dzisiejszy świat, z tym że śledzeni będziemy nie przez Partię lecz przez korporacje. W całej powieści przedstawione są manipulacje i oszustwa. I od tego świata nie ma ucieczki. Jeśli pozwolimy closed source przejąć władzę nad światem to może i nas czeka taki los...

Polecam przeczytanie tej książki ponieważ pokazuje czym może się skończyć daleko posunięta inwigilacja...
Coś dla fanatyków Apple:



Znalazłem też porównanie do powieści "Nowy wspaniały świat" (której jeszcze nie czytałem, a zamierzam) http://www.breadwithcircus.com/orwell-huxley.jpg

[Apus]

[Simbax]

Chętnie przeczytam. Zapowiada się na interesującą lekturę Ale wątpię, żebym po tym miał nagle wyznawać Open Source i odinstalować wszystko co ma zamknięty kod źródłowy.

[Madman07]

Closed source jest tylko małym kamykiem na żwirowni. Inwigilacja prędzej czy później i tak nastąpi. Zacznie się od prostych chipów medycznych informujących najbliższy szpital o nagłych chorobowych stanach pacjenta, a potem pójdzie już dalej. Ale ma to też swoje dobre strony. Kiedyś kiedyś, te pierwotne chipy medyczne, przekształcone w coś innego bedą potrafiły wskazać przestępców, i wtedy się od razu zrobi bezpieczniej

[adiblol]

Zainstalują w każdym domu kamery aby zapobiec gwałceniu dzieci przez ojców podobnie chcą w Internecie robić, pod pozorem "walki" z pedofilią - cenzura.