[Abadon]

Co sądzicie o WikiLeaks? Proszę by rozmowy z shoutboxa przeniosły się do tego tematu.

[adiblol]

Sam nie interesuję się dokumentami umieszczonymi tam ale w 100% popieram działalność - trzeba dawać całemu światu wiedzę o tym co się dzieje.

Akcje blokowania dokonywane przez Mastercard, PayPal itd. uważam za popieranie zbrodni wojennych i podobnych okrucieństw (o których chce pisać WikiLeaks).

"Powstanie" (DDoS) przeciwko Mastercard, Trend Micro i podobnym udaje się - czyli nie jest to romantyczna "szabelka na czołgi".

[ Dodano: 11-12-2010, 23:27 ]
"WikiLeaks backlash: The first global cyber war has begun, claim hackers"
"Pierwsza globalna cyberwojna zaczęła się, twierdzą hackerzy."
http://www.guardian.co.uk...klash-cyber-war

Ja chcę więcej takich wojen bo:
1. nikt nie ginie,
2. cierpią tylko materialistyczne firmy lub skorumpowane przez RIAA rządy, a nie zwykli użytkownicy.

[Berserker]

Jakby ktos napisal o co tu chodzi to bym mogl wydac moja jakze cenna i potrzebna opinie.

[Abadon]

Cytat:

Sam nie interesuję się dokumentami umieszczonymi tam ale w 100% popieram działalność - trzeba dawać całemu światu wiedzę o tym co się dzieje.

Jestem natomiast takiego zdania:
Również nie interesuje się tymi tajnymi dokumentami, które udostępniła WikiLeaks, lecz nie popieram do końca ich działalności, mam wątpliwości co do cyber wojny...

Przecież jak to zostało ujęte:

Cytat:

"Pierwsza globalna cyberwojna zaczęła się, twierdzą hackerzy." 2. cierpią tylko materialistyczne firmy lub skorumpowane przez RIAA rządy, a nie zwykli użytkownicy.

Można ująć I światowa cyber wojna, a co za tym idzie nie wiemy do końca jaka będzie w skutkach...

Cytat:

Ja chcę więcej takich wojen bo: 1. nikt nie ginie,

Nie jestem tego pewien, jak narazie to fala krytyki wpływa na autora WikiLeaks, jak dotychczas nikt nie podejmował tak na 100% serio tych materiałó, by podjąć jakieś kroki (ale nie takie by zaszkodzić WikiLeaks, tylko temu co wynika z dokumentu [jakiejś osobie czy grupie, a nawet państwu]).

Powiedzmy że z źródła cyberwojny narodzi się konflikt pomiędzy państwami, który będzie miał jakieś twarde powody i dowody, które wypłynęły po wybuchu ICW. I co dalej? Wojna? Ale napewno nie taka by ukryć dokumenty, ale przełoży się to na działania zbrojne... Może wówczas zginąć jakaś osoba...
Scenariusz może jak narazie mało prawdopodobny, może jednak tak się stać...


Reasumując:

Czas pokaże, czy przyjdzie nam rewolucja na świecie