zielmicha, języka ojczystego się wstydzisz? Dla mnie to międzynarodowe "Polish" kłóci się z międzynarodowym schematem całego projektu. Natomiast "Polski" dla obcokrajowca, to będzie po prostu nazwa, która naciska na pochodzenie pomysłu, a nie na schemat prowadzenia projektu w dalszym (ciągłym) "nurcie", w którym ma to się rozwijać.
Nie potrzebujesz znać znaczenia nazwy, ale ci to pasuje i dla ciebie to po prostu Samsung albo Mitsubiszi (specjalnie fonetycznie), a nie diamenty czy gwiazdy....