Oryginalna strona colobot.cba.pl umarła, gdy cba.pl przestało oferować darmowy hosting. To jest statyczny mirror, pobrany w 2018. ~krzys_h
 
Polski Portal COLOBOTa
COLOBOT Polish Portal

Gastronomia i jedzenie - Dieta studencka

Mrocza - 03-01-2012, 22:35
Temat postu: Dieta studencka
Otóż jestem studentem, a jako że studiuję 250km od domu mieszkam w akademiku. Większość studentów oszczędza na jedzeniu w wyjątkowy sposób:

Mój współlokator zazwyczaj odżywia się makaronem ale w czasie kryzysu jada chleb z bułką. Szczegółowy przepis:
1. Przekrój bułkę na pół.
2. Połóż kromkę chleba na połówce bułki.
3. Przykryj drugą połówką.

Innych dwóch kolegów z wydziału jada z kolei kanapki z serem.
Szczegółowy przepis:
1. Weź kromkę chleba.
2. Weź ketchup.
3. Napisz "ser" ketchupem na chlebie.

Madman07 - 03-01-2012, 22:57

Znane i dobre kawały typu chleb posmarowany nożem itp. Ja studioję na 3 roku już a jakoś mam w lodówce normalne jedzenie. Przez normalne jedzenie rozumiem słoiczki ze sklepu ofc ;]
Berserker - 04-01-2012, 00:47

Kanapki z majonezem, serek wiejski, spaghetti dowolnego rodzaju i jajecznica to sa jednak genialne rzeczy
Simbax - 04-01-2012, 14:20

Na szczęście do studiów mi jeszcze daleko.
Emxx52 - 08-01-2012, 18:22

A może kaszka?
Mrocza - 08-01-2012, 18:40

Nie kaszka tylko ryż. Tani, dobry i łatwy w przygotowaniu. Dla milionów ludzi na świecie stanowi podstawę wyżywienia. Z braku ryżu dobra i zupka chińska (robiona w Radomiu).

Ale chyba każdy student wyjeżdżając zabiera ze sobą coś na ząb. Torba zawsze pełna słoiczków, mrożonych pierożków, bigosiku i czego się da.

Emxx52 - 08-01-2012, 19:04

Hehe
Mrocza napisał/a:
robiona w Radomiu
Taa... Tczy minuty. Ojtam... kaszke na mleku :P
Mrocza - 08-01-2012, 19:37

Lepszy jest ryż na rosole! Kostki rosołowe są tańsze niż mleko. Dzisiaj kupiłem 12 kostek za 1.69zł. Jedna kostka daje 0.5 litra wywaru więc za jeden litr płacimy 0.28zł. Ile kosztuje litr mleka?

Ryż chłonie wodę. Po ugotowaniu zwiększa masę o 150% Za 400g ryżu płacę 1.69zł, po ugotowaniu mamy tego kilogram. Ile kosztuje kilogram kaszy?

Przebij to!

Emxx52 - 08-01-2012, 19:45

Dobra wygrałeś. Pozostaje mi stwierdzenie, że da się wytrzymać, jak niedaleko jest Biedronka :D
Mrocza - 08-01-2012, 19:55

Zestawienie v2

Kostki rosołowe! Dzisiaj kupiłem 12 kostek za 1.69zł. Jedna kostka daje 0.5 litra wywaru więc za jeden litr płacimy 0.281667zł.

Ryż chłonie wodę. Po ugotowaniu zwiększa masę o 150% Za 400g ryżu płacę 1.69zł, po ugotowaniu mamy tego kilogram.

Ryż jest podzielony w opakowaniu na cztery porcje po 100g jedna porcja kosztuje 0.4225zł. Za ryż ugotowany na rosole płacimy więc 0.56333zł

Oczywiście sam ryż nie jest zbyt fajny. Więc dodaje do tego parówki za które płace 7.49zł. Jest ich 14 po 50g każda. Za jedną taką zapłacę więc 0.535zł. Dodaję taką do ryżu i mam podstawę za 1.09833zł

Emxx52 - 08-01-2012, 19:58

Szanuj zdrowie! Większość parówek nie jest z mięsa nawet w 50%
Mrocza - 08-01-2012, 20:03

Czas na szanowanie zdrowia przychodzi przy domowym obiadku. Szanuję portfel. Poza tym nie kupuję parówek na wagę tylko pakowane próżniowo z Sokołowa (te lepsze). Dzięki za Biedronki, bez nich...

[ Dodano: 08-01-2012, 20:08 ]
Skłamałem. nie z "Sokołowa" tylko z "Culineo". Na opakowaniu jest napisane, że składa się w 62% z mięsa wieprzowego + tłuszcz, woda, sól, E325, E450, E452, E331, E1442, E621, E301, E316, E315 E250.

Emxx52 - 08-01-2012, 22:03

Cytat:
E325, E450, E452, E331, E1442, E621, E301, E316, E315, E250

:shock:

[ Dodano: 08-01-2012, 22:04 ]
Samo zdrowie :P

Simbax - 09-01-2012, 12:32

Kiedyś przez przypadek włączyłem jakiś program o jedzeniu i tam ktoś powiedział, że jeśli nie rozumiemy chociaż jedengo słowa ze składu to nie powinniśmy tego jeść.
Mrocza - 09-01-2012, 13:02

Ja rozumiem.
Większość to przeciwutleniacze (E300 - 399). Głównie mleczany i askorbiniany.
Tyko jeden konserwant (E250). Jakiś azotan.
Wzmacniacz smaku (E621).
Nie jestem pewien tylko odnośnie tego E1442.

Simbax - 09-01-2012, 16:40

Mrocza napisał/a:
Nie jestem pewien tylko odnośnie tego E1442.


NIE MOŻESZ TEGO ZJEŚĆ!!! TO TRUCIZNA! OMFG!!111!!111!

<lol mode off>

Raptor - 09-01-2012, 18:44

http://komixxy.pl/1059813...sie-nie-zmieni/
Zgodne z tematem. Żal mi Was, studentów. Jak to fajnie siedzieć w domu i mieć zawsze coś dobrego do zjedzenia :D ...

Emxx52 - 09-01-2012, 23:52

E1442 to hydroksypropylofosforan diskrobiowy. Trucizną nie jest :P
Mrocza - 10-01-2012, 07:07

Może jest nawet smaczny. :-D

Gdybyś chciał jeść żywność bez tych wszystkich E to byś musiał zaorać własne pole i zacząć hodować świnie.

Emxx52 - 10-01-2012, 22:20

Słuszna uwaga. Hmm, albo mieć znajomego hodowcę :P
Madman07 - 10-01-2012, 23:32

Mój kolacjowy standard: zupka chińska + 2xhamburger (taki z biedornki za 2.99 5 sztuk) z ketchupem i chlebem. Daje rade :D

A na obiad słoiczek (klopsiki, gołabki) + 4 kanapki chleba z pastą (jajeczna, tuńczyk etc).

Abadon - 13-02-2012, 15:36

Zaiste urozmaicona dieta. Oprócz studiów to szkoła przetrwania. Trzeba radzić sobie w życiu.
Madman07 - 13-02-2012, 22:00

True story bro. Ostatnio opanowałem umiejętność patelni. Teflonowej.
Mrocza - 13-02-2012, 22:39

Kiedy szedłem na studia jedyną rzeczą jaką potrafiłem ugotować była woda.
Czego to się człowiek nie nauczy w akademiku...

Abadon - 13-02-2012, 22:53

Ja nawet z ugotowaniem wody mam problemy. Zawsze w domu mają do mnie pretensje, że leje za dużo wody do czajnika i długo się gotuje. Dlatego zamiast herbaty pije dużo wody mineralnej (kiedyś była coca-cola, ale stwierdziłem że nie jest to zdrowe i piję ją tylko "od święta").
Mrocza - 13-02-2012, 23:05

Gotowanie wody jest sztuką! :-D

Muszę odkamienić czajnik bo już się zrobił brzydki. :-/

Jakoś się przetrwa te piękne studenckie lata.

Abadon - 13-02-2012, 23:12

Ahh... ten kamień kotłowy.
Mrocza - 13-02-2012, 23:21

Abadon napisał/a:
Ahh... ten kamień kotłowy.


I od razu po tych słowach można poznać, że biol-chem. :-D Kto inny pisze o zakamienionym czajniku "kamień kotłowy"?

Węglany wapnia i magnezu łatwe do usunięcia jakimś kwasem np cytrynowym, bo cytryniany są dobrze rozpuszczalne w wodzie.

Raptor - 13-02-2012, 23:23

Ugotowanie wody to u mnie też rzecz kontrowersyjna. Wpierw filtruję dwa razy swoją "Britą", nastepnie gotuję, również wlewając mnóstwo wody do czajnika.

Oprócz tego potrafię jeszcze ugotować budyń, od którego się ostatnio uzależniłem. Dzień bez 0.5 l. budyniu, to dzień stracony :) !

@Abadon: Też zażywam Colę tylko okazjonalnie. Czysta woda bądź sok działają najlepiej na mój organizm.

Abadon - 13-02-2012, 23:29

Soki są dobre, ale te naturalne z owoców prosto z sadu. Ja takie szczęście akurat mam. Niektóre sklepowe wynalazki są dobre, ale wywołują w moim przypadku różne reakcje alergiczne, więc podchodzę do nich z dystansem.
Mrocza - 13-02-2012, 23:30

Ja tam w kółko sączę sobie sagę. Ewentualnie Cappuccino.

A co do coli to czasem Hoop Colę. Wiecie, że ta sama firma sprowadzała do polski pegazusy?
Kiedy ludzie przestali je kupować przerzucili się na produkcję coli.

Abadon - 13-02-2012, 23:32

A to ciekawe... Nie wiedziałem.

Hoop cola była swego czasu bardzo popularna ("no to hop"). Później jakoś zagubiła się w akcji. Konkurencja ją "skosiła".

Raptor - 13-02-2012, 23:35

Wiemy, Mrocza.

Szczęście, że nie mam żadnej alergii. Sklepowe soki mi nie przeszkadzają, jednak staram się je dobierać starannie. Herbaty nie cierpię.

Mrocza - 13-02-2012, 23:40

Ustawa przewiduje dokładne regulacje nazewnictwa. Jeżeli na kartonie napisane jest "sok" to musi być 100%, "nektary są chyba min 20% a napoje mogą być nawet bez soku chyba. Nie jestem pewien.

Tak samo jest na przykład z serem jeżeli na opakowaniu jest np "Żółty Podlasiak" to to nie jest ser tylko produkt seropodobny. Jeżeli na opakowaniu jest słowo "ser" to znaczy, że to na prawde ser.

Abadon - 13-02-2012, 23:46

Co powiecie na temat schabowych. To jest dopiero cudo sztuki. Czy gości często na studenckich stołach?
Raptor - 13-02-2012, 23:49

Abadon napisał/a:
stołach

Stół? W akademiku? Chyba czegoś nie wiem :D ...

Mrocza - 13-02-2012, 23:50

Mam cztery w zamrażalniku, dostałem od mamusi! :mrgreen:

Jadam je ostatnio pokrojone w kostkę z ryżem i sosem do spagetti.

@up Ja mam w pokoju dwa biurka.

Abadon - 13-02-2012, 23:51

Raptorze to było podchwytliwe pytanie, ale takie legendy istnieją.


Trochę z innej beczki. Co do keczupów to uważam że najlepszy jest keczup włocławski. Lepszego nie ma.. Pudliszki może się schować.

Raptor - 13-02-2012, 23:57

Niedawno Włocławskiego miałem okazję spróbować. Istotnie dobry! Jednak jakimś szczegolnym fanem ketchupów nie jestem.
Abadon - 13-02-2012, 23:58

Ja też nie, ale lubię chwalić dobre lokalne produkty, a tym mogę się akurat chwalić. :D
Emxx52 - 14-02-2012, 00:01

Co do keczupów to w nich też jest dużo 'E...' :P Szczególnie w takich 'bardzo znanych, markowych'
Abadon - 14-02-2012, 00:03

Gdybyś zwracali uwagę na "E..." to byśmy chyba nic nie jedli.
Raptor - 14-02-2012, 00:09

E... jest po to, byśmy na jego widok powiedzieli: "Eee... Jak smaczne, to czemu by nie zjeść?" :P ...
Emxx52 - 14-02-2012, 00:10

No właśnie :P . Ja tylko stwierdziłem, że jest ich dużo, a co z tego zostawicie dla siebie to już Wasza sprawa :D ...

edit: spóźniłem się...

Berserker - 14-02-2012, 14:58

A co powiecie o majonezie? Kaloryczny i potrafi dobrze poprawic smak. Ja nonstop uzywam zamiast masla ;)

A keczup wloclawski mial okres, kiedy byl duzo gorszy od innych, ale teraz wraca do formy.

Abadon - 14-02-2012, 17:28

Z tym się zgodzę... miał taki dziwny posmak (jakby zapasy długo leżały w magazynie).


Co do majonezu to nie przepadam za nim ze względu na mdły smak. Trudno trafić z majonezem... czasem jak się trafi to jest świetny, ale w większości brakuje mu tego czegoś.

Raptor - 14-02-2012, 17:37

Ja osobiście nie cierpię majonezu. Wolę śmietankę, jogurt bądź serek :-P .
Abadon - 14-02-2012, 17:37

Dzisiaj zrobiłem samemu schabowe.

To dziwne, ale nadal żyje.

Raptor - 14-02-2012, 17:39

Gratuluję! Ja mam ambicję, by dokonać budyniu ;-) ...
Abadon - 14-02-2012, 17:40

Powodzenia. Trzymamy kciuki.
Berserker - 14-02-2012, 18:16

Moim marzeniem jest zrobienie zupy czosnkowej. Narazie trzymam sie spaghetti i jajecznicy.
Abadon - 14-02-2012, 18:17

Pierwsze słyszę. Zupa czosnkowa? A da się to zjeść?
Berserker - 14-02-2012, 19:43

Pycha :)
Madman07 - 18-02-2012, 23:39

Dziś opanowałem umiejętność: Naleśniki.

:)


Powered by phpBB modified by Przemo & WRIM © 2003 phpBB Group