Oryginalna strona colobot.cba.pl umarła, gdy cba.pl przestało oferować darmowy hosting. To jest statyczny mirror, pobrany w 2018. ~krzys_h
 
Polski Portal COLOBOTa
COLOBOT Polish Portal

Hobby - Fanfic: Siódmy Element

Simbax - 28-12-2011, 17:53
Temat postu: Fanfic: Siódmy Element
Na początek parę zdań wstępu. Nudziło mi się, bo odłączyli internet, więc pomyślałem, żeby sobie coś napisać. Zazwyczaj się kończy na tym, że piszę pierwszy rozdział, ale nigdy nie kończę. Ale wykorzystałem uniwersum kucyków do swoich niecnych celów i tym sposobem oto powstało to opowiadanie. Szczerze wątpię, że to dokończę, mam ułożoną mniej więcej historię w głowie na co najmniej pięć rozdziałów, ale lenistwo i brak weny górą. Mimo wszystko umieszcza tutaj ten tekst, bo mi się osobiście podoba, a może czyjeś komentarze mnie w końcu do czegoś większego zmotywują.

Cała "książka" ma mieć zmodyfikowaną nieco wersją Equestrii i naszego, ludzkiego, realnego i nierealnego świata. Starałem się ją pisać trochę pod horror, fantastykę, pewnie wyszła z tego jakaś baśń, zwłaszcza, że jeszcze nie jest skończone. W każdym razie wytykać błędy, hejtujcie jak macie zły dzień i dobrze się bawcie.

Aha, wrzucam to tutaj, bo mam pewność, że KTOŚ to przeczyta, a trochę się boję to wysyłać to jakiegoś większego serwisu poświęconego MLP:FiM. Obiecuję, że od tego momentu skończę zakładać tematy o kucykach i nimi spamować w innych tematach i SB :>

Link: http://7-element.blogspot.com/

Emxx52 - 29-12-2011, 17:11

Hmm. No nie jestem pierwszym KTOSIEM, który to czyta, ale KTOSIEM nie zdziwionym tym, że akurat o tym piszesz (no może trochę :D ). Po pierwsze: dobrze, że piszesz. Po drugie: da się to czytać :D . Po trzecie: piszesz dobrze, moja rada - pisz o ludziach. Co do kontynuacji - Twoja wola, nie kieruj się ankietą
Simbax - 29-12-2011, 17:18

Będą ludzie w kolejnych rozdziałach. <- malutki spoiler

A teraz takie pytanko, też widzicie w niektórych miejscach (powinny być w nich "...")
Kod:
&#8230;
?

Lol, to przez tag [code].

Emxx52 - 29-12-2011, 17:37

Tak. Już myślałem, że to specjalnie :P
Berserker - 29-12-2011, 17:50

Kucyki...

Dobry tekst na I rozdzial, jesli to pozniej dobrze poprowadzisz. Troche taki nijaki styl (nie rozpoznalbym cie po samym tekscie :S). Troche bledow logicznych, niewiele osob takie rzeczy zauwaza.

Raptor - 29-12-2011, 19:04

Berserker napisał/a:
Dobry tekst na I rozdzial, jesli to pozniej dobrze poprowadzisz. Troche taki nijaki styl (nie rozpoznalbym cie po samym tekscie :S). Troche bledow logicznych, niewiele osob takie rzeczy zauwaza.

Z tym się zgadzam.

Dobre. Sam, jak już niedawno mówiłem, robię podobne próby. Jednak u mnie wygląda to mniej porządnie. Przede wszystkim nie trzymam się stabilnego klimatu i tematyki. W rezultacie moje teksty obfitują w pastisz. Kiedyś próbowałem znowelizować ulubioną scenę (oczywiście z filmu "The Lost World: Jurassic Park", jakże by inaczej ;) ...), wtedy udało mi się osiągnąć stabilność charakteru tekstu, jednak pojawił się nowy problem w postaci dłużyzny. Nad każdą czynnością nowelizowanych aktorów rozpisywałem się zbyt szczegółowo. Zarzuciłem więc ten pomysł, gdyż z planowanych 5 stron, zrobiłoby się 15. W Twojej pracy dłużyzn co prawda nie ma, jednak osobiście wolałbym, by tekst ten był odrobinę dłuższy (niektóre wątki trochę są za krótkie).

Pisz jak najwięcej :) !

Simbax - 29-12-2011, 19:42

Raptor napisał/a:
W Twojej pracy dłużyzn co prawda nie ma, jednak osobiście wolałbym, by tekst ten był odrobinę dłuższy (niektóre wątki trochę są za krótkie).


Właśnie mam ten problem, że staram się nie przesadzać z opisywaniem, a czasami po prostu za mało właśnie opisuję... W trakcie pisania zawsze mi się wszystko wydaję dłuższe niż w istocie jest. Następny rozdział będzie znacznie dłuższy (w końcu trzeba trochę rozwinąć to) i nie będzie w nim prawie wcale kucyków. Będę już pisał na komputerze, żeby cały czas widzieć ile naprawdę miejsca zajmuje jeden akapit i w razie czego coś dopisać, rozszerzyć albo skrócić.

Emxx52 - 29-12-2011, 20:47

No i git. Wymyśl, przemyśl, zamieść. Zobaczymy co z tego wyniknie...
Mrocza - 30-12-2011, 00:24
Temat postu: Poważna opinia
Od razu przejdę do rzeczy:

[...] Żadnych zwierząt ani nowych gatunków kucyków. Co dopiero |kosmitów> Przewiduję, na podstawie twojego spoilera i kontekstu, że chodzi tu właśnie o ludzi; historia przewidywalna == historia nudna. Przecież tu nawet kaktusy nie rosną! Tylko piasek, piasek i piasek…
[...]
Nie oddychał. Nie otwierał oczu. Jego ciało stawało się coraz zimniejsze. Załamany Jahu położył się przy nim.
>> Nie przesadzaj z tą śmiercią, pozostaw czytelnika w niepewności: Czy on Napewno nie żyle? żeby potem stwierdził: Wiedziałem że on żyje!
[...]
W pewnym momencie chłód się nasilił. Tak nagle. Dwa kroki dalej poczuł coś innego pod kopytkami niż piasek. Miękkie, lodowate. Spojrzał na dół i o mało przy tym nie zemdlał. Śnieg. Najzwyczajniejszy w świecie śnieg.
>> Taki fenomen wszędzie bezkresna wysuszona pustynia a tu nagle krok (no dobra dwa) i jesteśmy na lodowym pustkowiu. Motyw dobry, tajemniczy ale opis sprowadza się do tych kilku zdań? Czegoś tutaj brakuje.
[...]
to same zimno, to same powietrze,
>> Coś tu nie pasuje. Nie mówi się przypadkiem "to samo zimno"? Dla bezpieczeństwa napisz raczej: "ten sam chłód". Przy powietrzu też trzeba zmienić.
[...]
Talent do geografii
>> Dobrze, najlepiej gdyby to był ziemny kucyk, Jego wartość w grupie wzrasta, mógłby być nawigatorem. W grupie składającej się z różnych kucyków te nie potrafiące latać ani czarować mogą być balastem, tutaj rozwiązałeś ten problem. Sprecyzuj jakimi kucami są Jahu i Kolump.
[...]
To nie było potknięcie niezdary, musiała mu stać na drodze jakaś rzecz. Poczuł ją swoim zmysłem dotyku. Szukał.
>> Najpierw poczuł a potem szukał? Rozwiń to i popraw kolejność. Napisz coś w stylu: Broczył kopytem w śniegu w poszukiwaniu...
[...]
Trudno uwierzyć, ale przedmiot, przez który upadł na zimną warstwę śniegu i wprawił
go w zakłopotanie, to zwykły, durny, szary kamień. Popatrzył na niego, po czym ze złością zakopał i ruszył dalej. >> Ze złością zakopał? Gdybym ja był zły na jakiś kamień to bym go po prostu wyp***dolił. A już na pewno nie zakopał. Napisz raczej odrzucił, upuścił, odłożył. Potem znowu się potknął. >> Pomiędzy ruszył dalej a znowu się potknął musisz wstawić coś jeszcze. przynajmniej jedno zdanie bo ci wyszło jak w jakiejś komedii z Flipem i Flapem: ominął dziurę i pośliznął się na skórce od banana. Przez kamień. >> nie możesz napisać od razu, że przez kamień wstaw jeszcze pytanie: Co tym razem? Bohater może przecież po długiej wędrówce mówić sam do siebie. Przyjrzał mu się z bliska. Wyglądał jak tamten. Czyżby?... Nie. Roześmiał się w duchu ze swojej własnej głupoty i cisnął nim gdzieś daleko.
Ponownie się przewrócił.
>> I znowu musisz coś wstawić pomiędzy "cisnął gdzieś daleko" i "ponownie się przewrócił" Przez ten sam kamień. Podniósł go i warknął:
- Przestań mi zagradzać drogę i idź sobie.
>> Krzyczy na kamień - dobrze! Traci rozum.
Po tych słowach rzucił nim najdalej jak potrafił.
Póżniej (a napewno nie "tym") patrzył uważnie pod nogi i czasami odwracał głowę. Odczuł ulgę i podniósł głowę dosłownie na ułamek sekundy, żeby po tej krótkiej chwili jego twarz znalazła się śniegu. Zrzucił na moment truchło swojego przyjaciela i podniósł kamień.
- Zaczynasz mnie denerwować. Jakim cudem ty…
>> Krzyczy na kamień - dobrze! Traci rozum.
[...]
- Jahu… - ochrypły głos doszedł zza jego głowy. Kolump… oddycha! –
>> Wiedziałem że jednak żyje! Jahu…
Nie odwracał się. Chciał dotknąć źródło tęczowego blasku… Chociaż zawahał się na chwilę.
[...]
Po dotknięciu światło zgasło. Wokół zaczęły latać upiory, ciemność nabrała czerwonych barw. Zobaczył przez chwilę diabła.
>> Ło jeju Djobeł!!! Nie możesz użyć tego słowa. Jest za bardzo... laickie, wieśniackie. Kojarzy mi się z religią. Jeżeli już to demon. Uśmiechał się do niego tym złym wzrokiem. >> Jakiś opis tego djabła? Najlepiej gdybyś się tera skupił właśnie ma opisie tego złego czegoś a nazwanie zostawił na później. Więcej nieodkrytych tajemnic. Zniknął po kilku sekundach, po czym doznał uczucia, które mu towarzyszyło w trakcie magicznej teleportacji, którą potrafiły wyczarować jednorożce. Tylko, że znacznie silniejsze.
Znalazł się w jakimś cuchnącym miejscu i leżał na różnej maści przedmiotach, jeden z nich kuł go w nogę. Z zamkniętymi oczami zobaczył ponownie diabła.
>> Ło jeju Djobeł!!!
- Witaj w najmilszym wymiarze piekła, kucu.
ha ha ha HA HA HA *złowieszczy śmiech*

Nie pisz kolejnych rozdziałów do póki nie będziesz miał porządnego prologu.

Mam taką jedną koncepcję: (to tylko luźna sugestia) Wstęp mógłby zawierać opowieść o jakimś (lub kilku) walecznym/odważnym kucyku a kolejne rozdziały zawierać historię kilku przyjaciół podążających za legendą. Najlepiej gdyby wśród nich był jeden jednorożec i jeden pegaz to daje dużo możliwości na przyszłość.

Więcej nie pisze. I tak mi to zajęło około godzinę.

Simbax - 30-12-2011, 11:18

Łojezu, jaka krytyka. Właśnie czegoś takiego oczekiwałem... Poprawię to, ale naprawdę ciężko jest pisać tak, żeby zaskoczyć czytelnika.

Dzięki za koncepcję, właściwie nie bardzo odbiega od tego, co zamierzam napisać. Ale cierpliwości, jak mówiłem, mam już pomysł na co najmniej kolejne pięć rozdziałów, może to będzie nawet dłuższe niż przewidywałem.

MROCZA napisał/a:
Więcej nie pisze. I tak mi to zajęło około godzinę.


Wow, dziękuje za poświęcenie czasu. Hmm... Dam "pomógł", chociaż nie ma tu żadnego problemu, tylko wyraziłeś swoją opinię.

Simbax - 30-12-2011, 13:15

Dopisane kilka rzeczy, niektóre usunięte. Niektóre zdania poprawione. Po przeczytaniu ostatnich akapitów można dojść do wniosku, że pewnie na końcu będzie koniec świata bla bla bla, ale ktoś uratuje wszystkich itd. Więc zaczekajcie na koniec. Nie twierdzę, ale też nie przeczę, że tak będzie.
Mrocza - 30-12-2011, 18:15

Simbax napisał/a:
czy mają szansę dojść.
Raczej dotrzeć do celu. Dojść nie jest tu odpowiednim słowem.
Simbax napisał/a:
Zemdlał.
Wtedy się obudził.

Tutaj czegoś brakuje. Znowu masz nieoddzielone niczym krótkie czynności: "zemdleć", "obudzić".

Teraz jest o niebo lepiej.

Ale... Czyżby demon był centaurem? Jest tu wzmianka o krainach innych niż Equestria więc wnioskuję, że Jahu trafił właśnie do innej krainy.

[ Dodano: 30-12-2011, 18:31 ]
Simbax napisał/a:
po czym kobieta kontynuowała historię.
raczej KLACZ a nie kobieta. :-/ Słowo dziewczynka może zostać, chyba.

Berserker napisał/a:
Troche taki nijaki styl (nie rozpoznalbym cie po samym tekscie :S)
Nie mogę się z tobą zgodzić. Tekst zawiera charakterystyczne elementy w postaci równoważników zdań np.: Zemdlał. Szukał. Śnieg. Oślepł. Taki zabieg nie jest raczej pospolity. Najkrótsze a zarazem ostatnie zdanie w tekście: Wie. :-D

Simbax napisał/a:
I ją.
PS Czy w serialu jest jakikolwiek motyw miłości?
Simbax - 30-12-2011, 19:31

MROCZA napisał/a:
raczej KLACZ a nie kobieta.


Specjalnie użyłem słowa kobieta, żeby nie było wątpliwości kto siedzi obok Zecory. To człowiek, czy muszę każdą rzecz opisywać dosłownie i szczegółowo?

MROCZA napisał/a:
PS Czy w serialu jest jakikolwiek motyw miłości?


Taki wątek poboczny pewnie będzie dla urozmaicenia albo o tym zapomnę i sobie podaruję, raczej dla fabuły to ważne nie będzie. BTW "sierialu"?

MROCZA napisał/a:
Tutaj czegoś brakuje. Znowu masz nieoddzielone niczym krótkie czynności: "zemdleć", "obudzić".


Co tam miałem napisać? Zemdlał we śnie i tym sposobem się obudził w realnym.

MROCZA napisał/a:
Raczej dotrzeć do celu. Dojść nie jest tu odpowiednim słowem.


Dlaczego? Oni sami nie wiedzą, czego dokładnie szukają.

MROCZA napisał/a:
Ale... Czyżby demon był centaurem? Jest tu wzmianka o krainach innych niż Equestria więc wnioskuję, że Jahu trafił właśnie do innej krainy.


Zgaduj dalej, w następnym rozdziale się dowiesz, gdzie trafił.

MROCZA napisał/a:
Tekst zawiera charakterystyczne elementy w postaci równoważników zdań np.: Zemdlał. Szukał. Śnieg. Oślepł. Taki zabieg nie jest raczej pospolity. Najkrótsze a zarazem ostatnie zdanie w tekście: Wie.


Podpaczałem (<- błąd celowy) to u jakiegoś innego autora. Podobają mi się takie krótkie zdania od czasu do czasu. BTW Równoważnikiem zdania to by było "Zemdleć.", "Szukać." itp. To są po prostu bardzo proste zdania pojedyncze. Nie wiem czy poprawnie byłoby je nazwać po prostu orzeczeniem.

Mrocza - 30-12-2011, 19:45

Simbax napisał/a:
BTW "sierialu"?
Chodzi mi o MLP:FIM Tam raczej nie ma nic takiego?
Simbax napisał/a:
Kucyki i ludzie w karczmie słuchały
Raczej słuchali.

Myślałem, że to Zekora opowiada tę historię.

Słowo "dojść" wydaje mi się tak samo wieśniackie jak "djobeł".

Na razie koniec krytyki czekam z niecierpliwością na coś więcej. :-D

Simbax - 30-12-2011, 19:53

MROCZA napisał/a:
Słowo "dojść" wydaje mi się tak samo wieśniackie


Nie wiem co jest wieśniackiego w tym słowie, ale ok. Też mam schizy na punkcie niektórych słów.

MROCZA napisał/a:
Chodzi mi o MLP:FIM Tam raczej nie ma nic takiego?


Jedyna "miłość" to chyba Rarity i Spike :P Może kiedyś coś tam będzie. Mam cichą nadzieję, że tak, choćby tylko dlatego, żeby skończyły się plotki o tym, że Mane6 to lesbijki.

Mrocza - 31-12-2011, 15:30

Kiedy dodasz drugi rozdział? :?:
Simbax - 31-12-2011, 15:53

Jak go napiszę. Postaram się pisać codziennie chociażby po jednym akapicie, ale ostatnio brak weny, więc cierpliwości.
Mrocza - 31-12-2011, 18:38

Simbax napisał/a:
mam już pomysł na co najmniej kolejne pięć rozdziałów
Simbax napisał/a:
brak weny

No to się zdecyduj czy masz tą wene czy nie.

Simbax - 31-12-2011, 19:46

Ogólny pomysł to nie wena.
Raptor - 31-12-2011, 22:27

Simbax napisał/a:
...ale ostatnio brak weny...

Jak ja to znam... Zawsze jak chcę coś na siłę napisać, to zwyczajnie w świecie nie mogę.

Simbax - 01-01-2012, 11:21

Raptor napisał/a:
Jak ja to znam... Zawsze jak chcę coś na siłę napisać, to zwyczajnie w świecie nie mogę.


..albo wychodzi z tego gówno.

Emxx52 - 01-01-2012, 15:02

Najlepszy sposób na najszybsze napisanie tego to (prawie) ciągłe myślenie o tym :D oczywiście w granicach umiaru
Simbax - 05-01-2012, 19:11

Drugi rozdział już jest. Skończyłem do przed chwilą i właściwie jakieś 70% napisałem dzisiaj, w ciągu trzech godzin. Zapewne ma dużo błędów, literówek i odbiega od poziomu pierwszego rozdziału, ale chciałem to już skończyć, bo sobie powiedziałem "jak nie dzisiaj, to kiedy?".

Jeśli chodzi o krytykę, to proszę nie dzisiaj. Jestem już zbyt zmęczony. Jak będę miał świeższy umysł, to się pobawię w poprawianie, zmienianie, usuwanie itp. Na koniec mogę tylko napisać ENJOY!

Emxx52 - 08-01-2012, 17:03

Gratuluję Ci świetnego drugiego rozdziału. Naprawdę świetny. Czekam na następny... Dobrze zrobione z życia wzięte zachowania domowników, kumpla głównego bohatera, mniej fikcji, no nie licząc koszmaru. A co do zastrzeżeń to czy przyjaciel gł. bohatera też pali i pije?, i trochę mało szczegółów dotyczących tego koszmaru, tylko same ruiny, dwa budynki, i wszystko czarno-białe. W sumie to nic poważnego i chyba nie zmieniaj nic (no ewentualne błędy wszelkiej maści, przynajmiej na takie nie zwracałem uwagi, więc nic nie zauważyłem :D )
Simbax - 16-01-2012, 18:11

Tekst przeniesiony na bloga: 7-element.blogspot.com
Od teraz tam się będą pojawiać nowe rozdziały. Jeśli komuś nie odpowiadają komentarze na Bloggerze to może się także tu wypowiadać, ale nie będę już aktualizował tego tematu, gdy pojawi się nowy tekst.

Simbax - 05-05-2012, 13:25

Zapomniałem tyle rzeczy i gdy patrzę na swoje stare posty chce mi się czasami parsknąć ze śmiechu... Chcę tylko napisać, że Siódmy Element będzie jednak kontynuowany. Będę starał się go pisać w taki sposób, żeby osobie nie lubiącej MLP też mogło się to spodobać i wciągnąć. Mój styl mógł się w tym czasie trochę zmienić, zmieniam też lekko całą koncepcję. To będzie długie, cholernie długie.

Dlaczego tu o tym piszę, zamiast umieścić to w lepszym miejscu? Po pierwsze mam wątpliwości co do umieszczenia tego fanfica na FGE, poza tym ostatnio admini się musieli się kilku osobom narazić i nie wiem co o tym myśleć, więc na razie sobie podaruję... Po drugie wyniki ankiety i stare komentarze. Liczę na wasze wsparcie i krytykę. Oczywiście nowe rozdziały nie będą udostępniane regularnie, zależy od mojej weny i zapasów czasu, ale postanowiłem sobie to dokończyć, choćby miało by mi to zająć 10 lat.

Zrezygnowałem też z niewygodnego blogspotu, od tej pory będę używać Google Docs. Teksty będzie można bez problemu później wydrukować i ściągnąć w odpowiednim dla siebie formacie, poza tym są czytelniejsze i dla mnie jako autora również wygodniej się będzie pisało. Nie mam pomysłu jak powiadamiać o nowych rozdziałach, mam nadzieję, że istnieje na tym Docs jakaś subskrypcja...

Na koniec linki do poprzednich rozdziałów, trzeci jest już prawie skończony, czeka tylko na moje drobne poprawki...

https://docs.google.com/document/d/1o5ZH5fyJvmSWDT68-Xv7Ldu1IuTQAgjOIu3Idh6mTHE/edit
https://docs.google.com/document/d/1sJCfWwIFhb6m3otLbIz8py894u7xgAHOfmii0cysA-M/edit

Pozdrawiam.


Powered by phpBB modified by Przemo & WRIM © 2003 phpBB Group