Oryginalna strona colobot.cba.pl umarła, gdy cba.pl przestało oferować darmowy hosting. To jest statyczny mirror, pobrany w 2018. ~krzys_h
 
Polski Portal COLOBOTa
COLOBOT Polish Portal

Pomysły - Gameplay

Mrocza - 13-09-2011, 13:20
Temat postu: Gameplay
Moja propozycja:

adiblol - 13-09-2011, 15:38

Po co ograniczać liczbę robotów, lepiej zrobić tak aby kategoria nie identyfikowała go jednoznacznie tylko była rekordem, np.:
category.drive = Legs
category.body = Shotgun

Mrocza - 15-09-2011, 08:30

Świetny pomysł!
Wiecie już coś o obcych? Zdaje mi się że widziałem gdzieś tutaj wzmiankę o skorpionie.

Napęd spalinowy może być zbyt skomplikowany i trzeba go sobie na razie darować.

Thorin12 - 15-09-2011, 15:24

mi się wydaje, że ten cały pomysł z wydobywaniem olejów to nie ma większego sensu, gdyż byłoby to nie praktyczne w czasie colobotowych, jednoosobowych wypraw w kosmos, więc może tę idee można by rozwinąć ale tylko w jakimś MP lub coop'ie

Dalej...

Y U NO ADD BOATS?

Można by zrobić także kosmitów-nartników co są do zabicia water-only...
No i jak już wcześniej wspomniałeś trzeba trochę rozwinąć "drzewko technologiczne" obcych (Tryb Versus anyone?)

Mrocza - 16-09-2011, 07:38

To mają być obcy w versusie?
Jeżeli tak to mogę coś obmyślić. :-/

Owszem silnik spalinowy może nie działać na wszystkich planetach (brak tlenu),
Ale z drugiej strony wiele planet jest zasobnych w metan który również można spalać w silniku spalinowym. ;-)

Mógł by być częścią fabuły, ziemia ogołocona z surowców, zaczynamy z robotami spalinowymi na ziemi samouczek i te sprawy. :-)

Thorin12 napisał/a:
Y U NO ADD BOATS?

Co to znaczy?

Apus - 17-09-2011, 13:02

MROCZA napisał/a:
Thorin12 napisał/a:
Y U NO ADD BOATS?

Co to znaczy?

To chyba ma być "Why u didn't add boats?" pisane Engrishem/Angierskim. :->

Thorin12 - 17-09-2011, 13:33

Apus napisał/a:
MROCZA napisał/a:
Thorin12 napisał/a:
Y U NO ADD BOATS?

Co to znaczy?

To chyba ma być "Why u didn't add boats?" pisane Engrishem/Angierskim. :->



http://knowyourmeme.com/m...uy#.TnSFf-wlHqU

...

Mrocza - 18-09-2011, 12:37

Thanks for explanation.
I suggest to return to our primary subject: gameplay.
Boats may be too complicated.
We should first create simple working version of the game.
After that we will be able to make an extended version.

adiblol - 18-09-2011, 12:48

My tu gadu-gadu a malloc jak się wysypywał tak się wysypuje...
Mrocza - 19-09-2011, 09:07



To jest zaktualizowana wersja wykresu.

Apus - 19-09-2011, 14:42

Znalazłem błąd.
Cytat:
Siłownia Solarna
SolarStation
Produkuje energię tylko w nocy jeżeli występują pory dnia lub po prostu mniej energii jeżeli nie ma pór dnia.

Jakim cudem siłownia solarna (a więc zasilana słońcem/gwiazdą wokół której krąży planeta) może produkować energię nocą?

adiblol - 19-09-2011, 17:31

Nie powinno być category.energy tylko category.supply.
Simbax - 19-09-2011, 17:51

Apus napisał/a:
Jakim cudem siłownia solarna (a więc zasilana słońcem/gwiazdą wokół której krąży planeta) może produkować energię nocą?


Od światła księżyca :mrgreen:

Mrocza - 19-09-2011, 20:16

Sorki za tę noc. :-?
Adiblol ma racje lepiej pasuje supply.

SeriMP711 - 17-08-2012, 14:31

Zastanawiał się ktoś nad wyglądem panelu budowy robota? Bo jeżeli nie to mam pomysł. Grał ktoś z Was może w Earth 2150? Tam był bardzo przejrzysty panel tworzenia pojazdów. Wybierało się podwozie, nadwozie i główne narzędzie (broń, radar itp.) i po stworzeniu zapisywało się pojazd do pamięci i fabryka mogła taki pojazd wyprodukować. Może można zrobić coś podobnego? Tworząc/modyfikując model fabryki robotów można by dorobić panel kontrolny, przez który budowałoby się roboty. Gdy podejdzie się pod ten panel, po naciśnięciu przycisku (np. F2) wyskakiwało by GUI (podobnie jak w przypadku SatCOM'a) edytora robotów.
tomangelo - 17-08-2012, 17:16

W zasadzie Colobot miał podobny model, były 4 podwozia i 4 nadwozia które można było dowolnie wybierać (nie licząc pojazdów specjalnych typu recykler, osłaniacz czy nurek)
Madman07 - 18-08-2012, 09:47

I tu sięwypowie fan Earth 2150 :) W w/w grze przewaga była taka, że było o wiele więcej rodzajów podwozi i broni, ponadto możliwość montowania jednej broni na drugiej, aczkolwiek koncept ten sam :)
Simbax - 18-08-2012, 11:22

W każdym bądź razie system dobry. Jak do tego jeszcze dojdzie system uszkodzeń, który będzie polegał na tym, że będzie można uszkodzić pojedyncze części to będzie super. Uszkodzenie silnika lub kół - zmniejszenie prędkości lub całkowite uziemienie. Uszkodzenie działa - robot bezbronny. Itd. Żeby nie było aż tak trudno można by jeszcze dodać moduł naprawczy, który automatycznie naprawia zniszczone części. Oczywiście zanim je naprawi musi minąć trochę czasu, powiedzmy 15 sekund, poza tym naprawione części będą sprawne np. w 33%, czyli np. silnik normalnie wyciągający 9 km/h po zniszczeniu i naprawie będzie mógł maksymalnie 3 km/h, dodajmy jeszcze mniejsze przyśpieszenie. Taki system był bodajże w World of Tanks i sprawdzał się znakomicie. Jeszcze jakiś większy "robot złota rączka" mógłby przywracać pełną sprawność no i oczywiście warsztat. Jakby było więcej surowców, tak jak w większości RTS-ów, które działałaby raczej jako waluta np. aby naprawić silnik potrzeba by było "50 tytanu i 200 energii".
Raptor - 18-08-2012, 13:14

Jeszcze pozostaje kwestia od czego będą zależały uszkodzenia konkretnych części. Od tego gdzie robot byłby uderzony bądź trafiony przez owada, czy od ogólnej trwałości materiałów. Mogę ujawnić, że w nowym scenariuszu, nad którym pracuję, dałem wzmiankę na temat ogólnego zużywania robotów i budynków, uzależnionego od zewnętrznych warunków. Będzie można je naprawiać warsztatem bądź robotem osłaniaczem/serwisantem (złota rączka, jak wspomniałeś Simbax), ale i tak będą one wymagały zastąpienia po jakimś dłuższym czasie. Niestety wstrzymałem prace nad scenariuszem na rzecz wiki, której do tej pory nie ogarniam i często nie mam na nią po prostu czasu. Zresztą, nigdy nie byłem dobry w przygotowywaniu dokumentów, nawet w MS Word, wszystkie swoje większe teksty piszę w notepadzie, by nie zawracać sobie głowy przeładowanym GUI i innymi opcjami formatu :-? .
Simbax - 18-08-2012, 14:09

Uszkodzenia konkretnych części zależą od wielu czynników. Dłuższe przebywanie robota w wodzie może uszkodzić (w rzeczywistości chyba by nie wybuchały od samego wejścia do wody?), jeżdżenie po nierównej, trudnej powierzchni mogłoby uszkadzać koła. Eksplozje niszczyły by praktycznie całego robota. Jeśli chodzi o pociski, kwasy obcych itd. to sprawa wydaje mi się oczywista. Pocisk przebije osłonę -> uszkadza część, w którą trafił. Jak bardzo i czy tylko jedną część - to zależy od pocisku. Lasery mogą przewiercić robota na wylot, kwas może się "przeżreć" do wnętrza robota itd.

System "życia" + "osłona" wydaje mi się bardzo dobry. Osłona regenerowała by się bardzo szybko, ale miałaby mniej "punktów". Gdy pocisk się przebija przez osłonę wtedy lecą w dół "punkty życia" - dla danej części, prawdopodobnie przy okazji uszkadzając resztę. Bez przesady, precyzję w niszczeniu poszczególnych części to chyba tylko laser albo snajperka zapewni :) Utrata osłon, kół i działa to praktycznie obezwładnienie przeciwnika, zanim się naprawi można się już bez problemu przebić do jego wnętrza (płyta główna itd. albo serce w przypadku obcych lub inny ważny organ ;P) i go nieodwracalnie zniszczyć.

Coś takiego pewnie nie będzie łatwe do zrobienia, ale da się. W WoT jeszcze do tego wszystkiego dochodził współczynnik penetracji pancerza.

Raptor napisał/a:
Niestety wstrzymałem prace nad scenariuszem na rzecz wiki, której do tej pory nie ogarniam i często nie mam na nią po prostu czasu. Zresztą, nigdy nie byłem dobry w przygotowywaniu dokumentów, nawet w MS Word, wszystkie swoje większe teksty piszę w notepadzie, by nie zawracać sobie głowy przeładowanym GUI i innymi opcjami formatu .


Wiki ma bardzo prosty edytor... Wystarczy pododawać nagłówki, pogrubienia i hiperłącza. Szybciej się pisze najpierw "na brudno" bez żadnego formatowania, a dopiero potem za formatowanie. Chociaż też tego nie lubię, ale tekst musi jakoś wyglądać przecież :<

Madman07 - 18-08-2012, 15:38

Osłony, osłony. Wiadomo jak działają w większości gier. Tutaj dodam ciekawostkę od siebie, że w serii Earth działają nieco inaczej. Pociski, rakietki i wszystko przechodzi przez osłonę bez problemu (tzn nie zabiera jej punktów) i uderza bezpośrednio w poszycie. Bronie promieniste (laser, plazma, dźwięk, prąd) uderzają pierw w osłonę, potem w poszycie :)
Raptor - 18-08-2012, 15:45

Simbax napisał/a:
serce w przypadku obcych lub inny ważny organ ;P

U owadów serce jest rozpostarte niemal na całej długości ciała -> http://en.wikipedia.org/w..._and_physiology

U pająków natomiast to głównie odwłok -> http://en.wikipedia.org/w...and_respiration

Jako że to S-F, fakty można trochę nagiąć, jednak i tak jestem (i pewnie Mrocza też ;) ) za tym, by było więcej Science. Tworzone uniwersum musi się wyróżniać. Z drugiej strony sam gameplay i jego złożoność i logika też się liczą...
Simbax napisał/a:
Wiki ma bardzo prosty edytor...

Źle i nieszczegółowo się wysłowiłem. Po prostu dużo jest do zrobienia i się gubię. Chciałbym, by wszystko było zwięzłe.

Simbax - 18-08-2012, 16:50

Przy obcych to akurat znaczenia wielkiego miało nie będzie. Choć oczywiście odcięcie gigantycznej mrówce nóg mogłoby być mocnym widokiem :>
Powinniśmy jednak nagiąć trochę fakty i dać obcym jakieś pancerze. Choć oczywiście nie musimy, ale co to za radocha z niszczenia obcych jednym-dwoma strzałami? O wiele większa zabawa by była w szukaniu słabych punktów np. pewien rodzaj pająka pokryty pancerzem odpornym na prawie wszystko, jedyne wyjście to strzelić mu w "brzuch" gdy próbuje skoczyć na przeciwnika. Wiem, że to bardziej by pasowało pod fps-a, ale w końcu to taktyka, a Colobot jest grą strategiczną :P Im ciekawszy, bardziej urozmaicony, widowiskowy gameplay tym lepiej. To by wymagało też pisania większych i bardziej skomplikowanych programów dla robotów. Gracze i programiści po prostu będą mieli co robić i nie będzie wiać nudą.

tomangelo - 18-08-2012, 16:58

Tak sobie czytam i doszłem do takich wniosków:
Napęd - uszkodzenia mogą doprowadzić do zmniejszenia prędkości maksymalnej, lekkiego znoszenia na boki, utraty przyczepności w przypadku poruszania się po nawierzchniach pochyłych lub w przypadku silniejszego wiatru. Poważne uszkodzenia doprowadzą do całkowitego unieruchomienia robota.
Broń/Narzędzia - uszkodzenie spowoduje zmniejszoną sprawność danego narzędzia/broni, cięższe uszkodzenia spowodują całkowite zniszczenie danej części.
Obudowa - im bardziej uszkodzona tym większe szkody dla części w środku (napęd, silnik elektronika itd.). Przy nienaruszonej obudowie części będą nienarażone na umiarkowane zanurzenie (nie do wysokości kolan jak w oryginalnym Colobocie, wysokość może być też zależna od konkretnego nadwozia).
Elektronika - uszkodzenia będą miały początkowo podobny skutek jak zainfekowanie przez robale w oryginalnym Colobocie. Dalsze uszkodzenia spowodują usterki w sterowaniu (przestoje w ruchu, brak/opóźnienia reakcji robota), ostatecznie cały robot zostanie unieruchomiony, nie będzie działać napęd jak i narzędzie.
Silnik - Objawy podobne jak w przypadku elektroniki, jednak zamiast "efektu robaków" będzie występować zwiększone zużycie energii, oprócz tego zmniejszy się też prędkość i przyspieszenie.
Światła (w przypadku działań nocnych) - zmniejszony obszar oświetlony, w końcu brak świateł.
Oprócz tego można dodać wybór nadwozia. Jeden zapewni większą wodoszczelność, inny wyższą prędkość, jeszcze inny wytrzymałość. Należałoby jednak rozbudować trochę ten system, inaczej będą 2 typy transporterów (wodoodporne i szybkie) i 1 robotów militarnych.
Różne rodzaje napędu (spalinowy, elektryczny itd.) to też ciekawy pomysł roboty spalinowe chodziłyby na palne gazy zawarte w atmosferze, ew. zasilane byłyby jakimiś butlami z takimi gazami. Nie wymagałoby to źródła energii w podglebiu, jednak miałoby to mniejszą moc niż napęd elektryczny. Swoją drogą, roboty z Colobota byłyby zaliczone jako napęd elektryczny czy spalinowy? Z jednej strony były baterie, ale z drugiej strony każdy miał wydech z którego leciały spaliny.

Emxx52 - 18-08-2012, 21:25

Cytat:
roboty spalinowe chodziłyby na palne gazy zawarte w atmosferze

Yyy...

Najlepiej żeby napęd się nie zmieniał... Spalinowe roboty to chyba już nie Colobot...

tomangelo - 19-08-2012, 01:08

Emxx52 napisał/a:
Cytat:
roboty spalinowe chodziłyby na palne gazy zawarte w atmosferze

Yyy...


Chodziło mi o to, że gdy atmosfera planety miała np. metan czy wodór to robot mógł być napędzany jednym z tych gazów. Nie wymagałoby to źródeł energii w podglebiu.

Mrocza - 19-08-2012, 10:21

Raptor napisał/a:
temat ogólnego zużywania robotów i budynków

Zużywanie budynków może dotyczyć jakiejś misji na nieprzyjaznej planecie ale nie całości gry. Według mnie taka konieczność wymiany starych budynków byłaby raczej nieco uciążliwa.

Simbax napisał/a:
System "życia" + "osłona"
O czymś takim to już wspominałem porównując do systemu w grze Halo. Cała ta kwestia to jednak nie powinien być główny mechanizm tylko udoskonalenie do opracowania na pewnym etapie. W końcu coś nowego trzeba wsadzić do tego centrum badawczego.

Raptor napisał/a:
Jako że to S-F, fakty można trochę nagiąć, jednak i tak jestem (i pewnie Mrocza też ) za tym, by było więcej Science.
Jak nie jak tak. =3
Raptor napisał/a:
Tworzone uniwersum musi się wyróżniać.
Już się wyróżnia.

Simbax napisał/a:
dać obcym jakieś pancerze.
Na chitynkę się zgodzę ale metal odpada. Na późniejszym etapie nie wyobrażam sobie walki z tymi samymi robalami co na początku.
Simbax napisał/a:
jedyne wyjście to strzelić mu w "brzuch" gdy próbuje skoczyć na przeciwnika.
Dobre! Ten dreszczyk emocji kiedy czekasz do ostatniej chwili aby oddać strzał, który zaważy na elektronicznym żywocie naszego robota kluczowego dla powodzenia misji. :mrgreen:
Simbax napisał/a:
Wiem, że to bardziej by pasowało pod fps-a,
Tak! Bo Colobot jest genialnym połączeniem RTSa i FPSa którego nie sposób znaleźć nigdzie indziej!
Simbax napisał/a:
nie będzie wiać nudą.
Popieram Simbaxa!

tomangelo napisał/a:
im bardziej uszkodzona tym większe szkody dla części w środku
Wiem! Trzeba osobno liczyć zycie dla każdej części ale też dla całego robota razem.
Przykład: Cały robot ma 100HP. Podwozie i nadwozie po 40HP Ktoś zadaje 60pkt obrażeń strzelając w nadwozie. Wynik: Robot: 40/100 Nadwozie: 0/40 (zniszczone, nie działa) Podwozie 40/40 (w pełni sprawne). Drugi strzał znowu w nadwozie, tym razem 30pkt. Wynik: Robot: 10/100 Nadwozie: 0/40 (zniszczone, nie działa) Podwozie 40/40 (w pełni sprawne). Trzeci strzał trafia w podwozie zadając 20pkt. Wynik: Robot: 0/100 Zniszczony! BUM!!! Mimo że nadwozie ma jeszcze 20/40.
Taki system byłby prosty, łatwy do zaimplemettowania i praktyczny. :-D I lepiej nie kombinować ze zmniejszoną wydajnością uszkodzonych części. Albo coś działa albo nie! 8-)

tomangelo napisał/a:
Chodziło mi o to, że gdy atmosfera planety miała np. metan czy wodór to robot mógł być napędzany jednym z tych gazów.
Jeżeli atmosfera planety składa się z metanu albo wodoru to nie ma na niej tlenu potrzebnego do spalania. Gaz palny na Ziemi może być bezużyteczny na innej planecie. Tam to tlen mógłby być uważany za paliwo. Więcej Science! Więcej Science! :-P
Simbax - 19-08-2012, 12:55

Mrocza napisał/a:
Tak! Bo Colobot jest genialnym połączeniem RTSa i FPSa którego nie sposób znaleźć nigdzie indziej!


Wyczuwam ironię :<

Mrocza napisał/a:
I lepiej nie kombinować ze zmniejszoną wydajnością uszkodzonych części. Albo coś działa albo nie!


Dlaczego? Coś takiego nie wymaga chyba skompilowanego algorytmu... No bo, co za problem obliczyć 33% maksymalnej prędkości albo zasięgu?

Mrocza napisał/a:
Na chitynkę się zgodzę ale metal odpada.


Obcy w metalowej zbroi? LOL. Już widzę te mody zmieniające Colobota w średniowieczne fantasy. Statki kosmiczne napędzane czarną magią, yeah!

Mrocza - 19-08-2012, 14:24

Simbax napisał/a:
Mrocza napisał/a:
Tak! Bo Colobot jest genialnym połączeniem RTSa i FPSa którego nie sposób znaleźć nigdzie indziej!


Wyczuwam ironię :<
Przepraszam. źlesię zrozumieliśmy. Uważam takie połączenie za cechę jak najbardziej pozytywną.


Simbax napisał/a:
Dlaczego? Coś takiego nie wymaga chyba skompilowanego algorytmu... No bo, co za problem obliczyć 33% maksymalnej prędkości albo zasięgu?

W Minecrafcie kiedyś tak było. Uszkodzona zbroja słabiej chroniła. Ale zostało to usunięte. Dlaczego?
Według mnie wprowadza to gracza w zakłopotanie. Używać jeszcze tego robota czy zostawić ten złom? Powstaje taki głupi stan w którym może przestać się opłacać naprawa sprzętu. Już samo zniszczenie segmentu robota jest utrudnieniem. A co dopiero zmniejszać wydajność segmentów uszkodzonych. Trzeba z tym uważać żeby nie przesadzić. Gra musi być przede wszystkim zbalansowana.

Raptor - 19-08-2012, 22:36

Ufff... Temat się wyczerpuje... jak dla mnie. Nie znam się na współczesnym graniu, a co! Zapodam jeszcze małą ideę filmowego wielbiciela:

Co powiecie na to, by w misjach nocnych było tak ciemno, że roboty będą mogły widzieć noktowizyjnie (na zielono - nie termowizyjnie) tylko poprzez kamerę pokładową? Ekstra widok, jak podczas nocnej inwazji insektów wszystko byłoby widoczne na zielono, niewyraźnie, i do tego świecące oczy owadów :shock: ... z tym, że to biologicznie niemożliwe, jak zaraz Mrocza zauważy. Uważam jednak, że pewne rzeczy możemy w umiarkowany sposób obejść.

tomangelo - 19-08-2012, 23:19

@Raptor: chodzi o coś takiego http://www.swiatobrazu.pl...odczerwieni.jpg ?
Mrocza - 20-08-2012, 08:53

Doskonały pomysł Raptorze! Owadom co prawda oczka nie świecą ale często posiadają one zdolność bioluminescencji.
Połyskujące w mroku robale byłyby niesamowite. Odsłaniały by bogactwo wzorów niewidoczne za dnia. To zmuszało by gracza do innego spojrzenia na wroga. Jako stworzenia piękne i pełne tajemnic.

Dodatkowo zmiana kolorów w konkretnych sytuacjach mogła by dać mrówom coś na kształt uczuć. Zaznaczyć, że te mrówki nie są tylko głupimi robakami ale czymś więcej.

A co do noktowizji to raczej nie byłaby dobra w połączeni z tymi świecącymi robalami. Można najwyżej użyć tego pomysłu w konkretnej misji w której doszłoby przypadkowo do zaćmienia. Zsyłając ciemności wymagające noktowizji. Dodatkowo wystarczy dodać jakąś wymówkę dlaczego nie można użyć świateł, bo to właśnie nich powinno się zazwyczaj używać.

Emxx52 - 20-08-2012, 11:26

Oczy mogłyby odbijać światło z lampek robota przecie :)
tomangelo - 20-08-2012, 16:46

Jeśli będzie wprowadzone zwiększone życie obcych to może naszemu kosmonaucie dać jakąś broń? Nie miałoby to większej mocy, ale w krytycznych sytuacjach pomagałoby przetrwać.
Abadon - 20-08-2012, 20:48

Cytat:
Można najwyżej użyć tego pomysłu w konkretnej misji w której doszłoby przypadkowo do zaćmienia.


Od razu przypomina mi się film Pitch Black, gdzie zaćmienie powoduje że z jaskiń wyłażą krwiopijne bestie.

SeriMP711 - 23-08-2012, 21:57

Przydałby się jakiś mały pistolet laserowy dla naszego bohatera. Niech nie będzie taki bezbronny. :)
tomangelo - 24-08-2012, 00:33

O tym właśnie mówiłem, jakaś zabaweczka zadająca niewielkie obrażenia.
patrolez - 24-08-2012, 16:02

Miecze świetlne i lasery... Podoba mi się pomysł na modularność robotów, ale to może być ciężkie i z resztą GOLD to ma być odświeżenie, a nie kompletna zmiana, tak?

Co do źródeł ciekawych pomysłów może posłużyć sama Wikipedia:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_Fermiego

Można też inspirować się różnymi ciekawostkami z innych gier, a może trochę humoru tam dołożyć? Że CBOT, że kod, że smutny geek? :D

tomangelo - 24-08-2012, 16:20

Owszem, GOLD to odświeżony oryginalny Colobot, jednak tutaj rozmyślamy nad pomysłami do Colobot 2
Mrocza - 25-08-2012, 08:38

Owszem. Temat jest w złym dziale.

Paradoks Fermiego i sprawy powiązane rozważamy w temacie o fabule.

Astronauta jest kwestią bardzo delikatną. Zły zestaw cech może go uczynić bezużytecznym ciężarem, lub przekokszonym koksem.
Według mnie Astronauta powinien być elementem kluczowym bez którego ukończenie misji nie bedzie możliwe.
Pojawiły się wcześniej pomysły dodania robota budującego. Trzeba z tym uważać, ponieważ może to doprowadzić do sytuacji w której gracz stawia astronaute gdzieś w kącie i zostawia go tam do końca misji.
Popieram pomysł dodania mu pistoletu. Musi on być jednak zdecydowanie słabszy od standardowego działka.
A co do robota budującego to powinien mieć mniejszą wydajność niż astronauta aby zachęcić gracza do korzystania z astronauty.

Madman07 - 25-08-2012, 10:12

Ewentualnie można pójść w styl gry IronStrategy - roboty tak duże, że astronauta mógł do nich wsiąść, a żeby sterować większą ilością - szedł do centrum dowodzenia, i z tamtąd sterował wszystkim (lecz czasami musiał wyjsć żeby coś tam zrobić).
Emxx52 - 26-08-2012, 23:01

Jeżeli chodzi o pistolecik, to nie wiem czy pomysł poprzeć, czy nie, ale mogło by to wyglądać tak, że astronauta strzela, mrówka odskakuje do tyłu (jak Houndeye w Half-Lifie :> ), a jak trafi to mrówka ucieka :P
Raptor - 27-08-2012, 13:12

Mnie również nie podoba się ten pomysł. Coraz mniej chory jestem, więc napiszę:

Pistolecik? Może kiedy Astronauta trzymałby go jak John Wayne oraz mówił jak on... Laser? Astronauta z twarzą Harrisona Forda uganiającego się za ubranymi na biało trepami w Gwieździe Śmierci i dzierżący pistolet laserowy to było coś. BYŁO!

W ogóle dodatkowa zabawka w wyposażeniu Astronauty wydaje mi się trochę zbędnym wodotryskiem w grze. Ale mam inne propozycje.

Jeśli chodzi o oryginalne rekwizyty, to przejrzyjmy co już było: mieliśmy już archeologa z biczem, kapeluszem i twarzą Harrisona Forda, archeolożkę z kucykiem, dwiema spluwami i wydatnymi kobiecymi kształtami, Łukasza Łunochoda z mieczem świetlnym, nastolatka z podróżującym w czasie DeLorean'em... Dużo tego było.

Co mogłoby zmieścić się w CoLoBoT i być dosyć oryginalne? Może by jednak dać Astronaucie szkło powiększające do skupiania promieni słonecznych i palenia nieszczęsnych Robali? A co? Sam tak robiłem :D ...

Bardziej poważna i dość oryginalna propozycja brzmi: dajmy mu coś w rodzaju kierunkowego emitera ultradźwięków. Zasięg 10, może 20 metrów. Odstrasza AlienInsects i powoduje ich kilkusekundową niemożność ataku. Mrówki i inne, nowe kreatury, które rozwinęły możliwość strzelania na dalszą odległość (w oryginalnym CoLoBoT około 40m dla Mrówek*) byłyby w stanie wciąż walczyć będąc poza polem rażenia emitera. Ograniczona liczba "strzałów" emitera przez baterię znajdującą się w tzw. zestawie przetrwania (astronauta też powinien się ładować. Dlaczego może latać w nieskończoność a roboty nie? Część tej energii będzie współdzielona na działko budujące i na wspomniany emiter). "Strzałów" będzie, załóżmy, 30 przy pełnym ogniwie. Dodatkowo częstotliwość ultradźwięków trzeba będzie regulować w zależności od gatunku/rodzaju Robala. Każdą częstotliwość trzeba będzie "wynaleźć" w AutoLab (Laboratorium). Pod koniec będzie możliwe opracowanie systemu wykrywającego automatycznie gatunek/rodzaj Insekta podczas namierzania i dostosowującego odpowiednią częstotliwość. Dodatkowym bonusem mógłby być tryb dookólnych ultradźwięków, które mogłyby obezwładnić chwilowo spory rój otaczających Astronautę Insektów jednego gatunku, przy czym zużycie energii na taki "wymiot" byłoby proporcjonalnie większe.

Pomysł warty rozpatrzenia, jednak może być żmudny do implementacji. Dużo kodu, nieco więcej badań nad materią organiczną konkretnych gatunków. Pewnie naruszyłem też kilka niemożliwości w Nauce. Naturalne stawonogi odbierają w jakiś sposób bodźce infra- lub ultra-dźwiękowe? Nie wiem też, co z wodnymi Insektami. Ultradźwięki w gęstszym ośrodku rozchodzą się skuteczniej, ale czy będą działać jak powinny?



* Wiadomym jest, że w oryginalnym CoLoBoT funkcja "fire(item.position);" umożliwia mrówkom strzelanie kulami kwasu na nieskończoną odległość - Dla nie wiedzących: postawcie na dogodnym światku Me oraz AlienAnt, w mrówce postawcie zapętlony program wykrywający i nie ograniczający zasięgu wyszukiwania Me, po czym wspomniany "fire(item.position);". Mrówka będzie strzelała cały czas, nawet kiedy oddalimy się od niej na drugi koniec mapy, przy dużych rozdzielczościach ekranu powinny być widoczne docierające do nas niektóre kule kwasu, które wystrzeliła. Tak więc, jej rzeczywisty zasięg bije nawet działo fazowe. Jak to by powiedział, zarówno książkowy jak i filmowy Ian Malcolm z Jurassic Park: "Life found the way".

Simbax - 27-08-2012, 14:27

Popieram Raptora i Emxxa. Jakkolwiek ta broń miałaby wyglądać, nie powinna zabijać a jedynie odstraszać zagrożenie. I najlepiej niech pozwala na maksymalnie jeden strzał na minutę. To ma być OSTATECZNOŚĆ. Jeśli gracz będzie mógł przejść misję bez użycia czegokolwiek z wyj. astronauty to co to za gra? No i zniknie ta magia starego Colobota, w którym czasami przesadna ostrożność i dokładność była jednym z elementów potrzebnych do przetrwania.
Emxx52 - 27-08-2012, 23:06

Oczywiście te wszystkie nowe rzeczy trzeba będzie wprowadzić tłumacząc dlaczego to, a nie to co było użyte w misji Colobot, np. zróbmy taki basic training na Nowej Ziemi, czyli postawmy Inżyniera i niech tłumaczy to i owo. Póki są wokół ludzie, niech będzie jakiś kontakt, pewne dialogi (a może monologi - jestem za raczej niemą postacią).
Może trochę pociągnąłem z innej beczki, ale niech w nas uderzy fala pomysłów! :)

Raptor - 28-08-2012, 00:37

Emxx52 napisał/a:
postawmy Inżyniera i niech tłumaczy to i owo

Nosz mać! Emxx, geniuszem jesteś! Przypomniałeś mi, że kiedyś pracowałem nad user levelem-przygodówką, w którym podchodziło się do Inżynierów i ci gadali rzeczy mające wprowadzić dalej do fabuły. Nie dokończyłem tego poziomu, bo denerwowały mnie kłopoty z limitem obiektów. Może chcecie, bym wykopał :mrgreen: ?

Pierwszy epizod z przygód biednego Astronauty dość obmyślić i zainscenizować. Nie może to wyglądać tak dziwnie, jak było w oryginale, np. w misji 1.1:

Pochodzimy znikąd, droga, na prawo radar w krzaczorach, na lewo fabryka z robotem niewiadomego przeznaczenia... To ma być ta Nevada, która, cytuję: "wre aktywnością"? No dobra, idziemy dalej. Tup, tup, tup... barierka! Game Over? Nie, tu skrzyżowanie! Look at right: Empty... Look at left: OMG! Wheeled Shooter! RUN!...

Nie będę już dalej wymyślał, późno jest i nie myślę. Tak to wygląda. Kiedyś lubiłem ten surrealny brak logiki, teraz jednak lubię w CoLoBoT inne rzeczy, które wpływają na jego znakomity Klimat. Czasy się zmieniły. Trochę mi się kojarzy to z tym, jak zestarzały się Teletubisie. Elementy dekoracyjne (ściany, roboty, rury i kable, iskry itd.), zarówno w CoLoBoT jak i Teletoobies, mają fajny, estetyczny, symboliczny i kolorowy styl i po dziś dzień da się z tym obcować. Za to przyczyna-skutek gra już po swojemu...

http://www.youtube.com/watch?v=XP_7f-uVdCs

Sorka, chłopaki, musiałem się wyżyć :P . Przygotuję ten level fabularny.

PoxiPol - 03-09-2012, 00:33

Kiedys tez ktos dal pomysl aby miec takiego Wheatleya. Robocika dobrze znanego przez graczy Portala 2.

Jeden z robotow z nami zaczyna rozmawiac. Ale nie mowiac nam co robic, lecz przez jakies 'uszkodzenie' opowiada nam historyjki, albo sam sie uczyz nami, po prostu bedac krok przed nami, aby mimo wszystko uczyc ludzi samodzielnosci : )

Simbax - 03-09-2012, 13:07

Kiedyś chciałem zrobić user level z takim robotem. Skończyło się na pierwszej misji, przez ten skomplikowany proces jakim jest tworzenie poziomów w CoLoBoCie... Niegłupi pomysł, najlepiej niech to będzie jakiś mały, latający nad głową astronauty robocik, bo bardzo łatwo skopać taki "bajer" i zamiast być fajnym pomocnikiem może stać się irytującym utrudniaczem ;)
tomangelo - 03-09-2012, 13:25

Ew. coś w stylu: pierwszy test: poruszanie się w skafandrze, drugi test: sterowanie robotami, trzeci test: obsługa silników odrzutowych, itd.

Powered by phpBB modified by Przemo & WRIM © 2003 phpBB Group